Ciągnikiem we władzę

2008-10-02 4:00

Był spokojny wieczór, a policjanci siedzący w nieoznakowanym polonezie z pewnością marzyli o ciepłej kolacji, kiedy nagle w ich auto wjechał... ciągnik!

To Jerzy R., 48-letni rolnik z Reszla, nieco pobłądził w drodze do domu. Owo "nieco" wywołane było sporą ilością alkoholu, jaką mężczyzna wypił, zanim wsiadł za kierownicę swojego ciągnika. Teraz odpowie za jazdę po pijaku oraz za spowodowanie kolizji. Może za to spędzić do dwóch lat w więzieniu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki