JAWORZNO: Ślub pod wodą w kopalni dolomitu. Ksiądz Paweł Wróbel udzielił ślubu płetwonurkom

2011-08-29 21:05

To był pierwszy taki ślub w Polsce. W Jaworznie (woj. śląskie) ksiądz Paweł Wróbel (47 l.) z Żor pobłogosławił związek Ewy (27 l.) i Pawła (30 l.) z Zielonej Góry. Wszystko odbyło się pod wodą, a świadkami uroczystości w głębinach było 290 płetwonurków.

To miał być show i był. Na zalewie po byłej kopalni dolomitu na obrzeżach Jaworzna odbyło się niezwykłe wydarzenie. Ewa i Paweł z Zielonej Góry postanowili pobrać się pod wodą.

Najpierw był formalnie ślub w kościele w Żorach (woj. śląskie), a potem para przebrała się w pianki do nurkowania - panna młoda miała biały strój, welon i bukiecik, a pan młody na piankę włożył marynarkę od smokingu i muszkę. Następnie zrobili chlup do wody na oczach dziesiątków gapiów.

- Czegoś takiego jeszcze w życiu nie robiłem - wyznaje nam ksiądz Paweł Wróbel (47 l.) z Żor, który choć od 6 lat sam jest płetwonurkiem, ślubu w głębinach jeszcze nie udzielał.

Tym razem na strój płetwonurka włożył komżę i udzielił młodym błogosławieństwa w mętnej toni. Pod wodą spędzili ponad 20 minut, młoda para wymieniła się obrączkami. A gdy się wynurzyli, zostali powitani gromkimi brawami przez pluskających w zalewie 290 płetwonurków z Polski i z zagranicy.

Przy okazji został pobity rekord Guinnessa, bo jeszcze nigdy aż tylu nurków w jednym miejscu tak długo nie było pod wodą.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki