Kapitan Fabiański

2007-11-01 21:13

Łukasz Fabiański (22 l.) rozegrał drugi oficjalny mecz w barwach Arsenalu i znów zachował czyste konto. - Spisał się znakomicie - chwali Polaka menedżer "Kanonierów", Arsene Wenger.

Były bramkarz Legii dostał szansę w meczu 4. rundy Pucharu Ligi, w którym Arsenal pokonał na wyjeździe Sheffield United 3:0. Duża w tym zasługa Fabiańskiego, który popisał się kilkoma doskonałymi interwencjami.

Bohaterem meczu był zdobywca dwóch bramek Eduardo, ale na pomeczowej konferencji trener Wenger musiał odpowiadać głównie na pytania dotyczące Fabiańskiego. Wszystko przez to, że Francuz zaskoczył wszystkich, powierzając młodemu Polakowi funkcję kapitana!

- Dlaczego Fabiańskiemu, a nie Gilberto Silvie? - dopytywali dziennikarze.

Trudno się dziwić ich zaskoczeniu. Doświadczony Brazylijczyk po odejściu Henry'ego został mianowany nowym kapitanem "Kanonierów". Jednak kiedy na początku sezonu wypadł z pierwszego składu, Wenger powierzył tę funkcję Williamowi Gallasowi, a Gilberto miał być jego zastępcą. Tyle że - jak donosi brytyjska prasa - relacje między trenerem londyńczyków a niezadowolonym z funkcji rezerwowego brazylijskim gwiazdorem mocno się ostatnio popsuły. Decyzja o powierzeniu kapitańskiej opaski Fabiańskiemu wydaje się potwierdzać te pogłoski.

- Poza Gilberto, Fabiański był najbardziej doświadczonym zawodnikiem w zespole, który zagrał - tłumaczył Wenger. - Grał w reprezentacji Polski i w polskiej ekstraklasie. Poza tym ważne jest nie to, ile lat spędziłeś w klubie, ale to, jakie są twoje zdolności przywódcze, a Łukasz to prawdziwy lider. Na dodatek zagrał dziś znakomicie - komplementował "Fabiana".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki