400 lalek z Chin trafiło do Polski na zamówienie przedsiębiorcy z województwa śląskiego. Funkcjonariusze Służby Celnej zdecydowali się przekazać próbki zabawek do analizy labolatoryjnej, mimo widniejącego na opakowaniu znaku zgodności z normami unijnymi. Badanie wykazało, że lalki zawierały niedopuszczalne ilości substancji chemicznych, tak zwanych ftalanów. To związki dodawane do wyrobów z tworzyw sztucznych w celu ich zmiękczenia. Ze względu na fakt, że łatwo się wypłukują z tworzyw sztucznych, powstaje zagrożenie np. połknięcia substancji przez dzieci ze śliną. Nadmiar ftalanów w organizmie zwiększa ryzyko zachorowania na alergię, astmę i wystąpienia nowotworów, a ponadto wpływa na zaburzenia pracy wątroby i nerek.
Zawartość niebezpiecznych substancji w zabawkach wynosiła od 0,2 do blisko 5 procent, choć w Polsce obowiązuje ograniczenie ich stężenia do 0,1 procent. Śląski Wojewódzki Inspektor Inspekcji Handlowej potwierdził niezgodność towarów z normami obowiązującymi w Polsce. Lalki zostaną zniszczone lub wywiezione poza teren Unii Europejskiej, a na wszystkich dokumentach handlowych zostanie naniesiona adnotacja, że produkt jest niezgodny z przepisami, niedopuszczony do swobodnego obrotu.
ZOBACZ: Dąbrowa Tarnowska: 9-latka w szpitalu po zażyciu NARKOTYKÓW
SPRAWDŹ: Te pomadki do ust są niebezpieczne. Uważaj na nie!
POLECAMY: ZATRUCIE GRZYBAMI: Jakie są OBJAWY? Co robić, gdy zjesz trujące grzyby