Gdy pracownica otworzyła okienko, niespodziewanie zaatakował ją nożem. Dotkliwie ją zranił, a z kasy ukradł pieniądze. Ranna i wystraszona kobieta trafiła do szpitala. Napastnik uciekł z miejsca zdarzenia. Mundurowi szybko jednak wytypowali podejrzanego i ustalili, gdzie może przebywać. Zatrzymali go w Warszawie.
Patrz też: Czy straż miejska w Warszawie jest potrzebna?
Bandzior na komendzie usłyszał zarzuty. Odpowie za kradzież i usiłowanie zabójstwa. Za kratkami może posiedzieć nawet 25 lat. Na razie najbliższe trzy miesiące zgodnie z decyzją sądu spędzi w areszcie.