Dramat Penga zaczął się w 1995 r. Wtedy pędząca ciężarówka uderzyła w niego i zmasakrowała mu ciało. Peng trafił na stół operacyjny, ale lekarze nie dawali cienia szansy na przeżycie. A jednak jego niesamowita wola walki sprawiła, że przeżył ten koszmarny wypadek. Medycy, żeby uratować mu życie, musieli mu amputować całą dolną część ciała.
- On jest jedyną osobą na świecie, która przeżyła tak poważną amputację. To niesamowite - mówi Lin Liu, wicedyrektor szpitala Bujie. Dzielny Chińczyk musiał nauczyć się żyć na nowo. Peng oprócz nóg stracił też narządy płciowe i odbyt. Dlatego teraz musi nosić specjalną rurkę, która odprowadza odchody z jego organizmu do woreczka. Mimo to nie stracił zapału i dzielnie znosi wszystkie przeciwności losu.