Charleroi - zamachowiec

i

Autor: East News

Belgia: Nie żyje zamachowiec, który pociął maczetą twarz policjantki

2016-08-07 14:52

Belgia: Nie żyje zamachowiec z miasta Charleroi, który zaatakował dwie policjantki maczetą. Jednej z nich dotkliwie pociął twarz, krzycząc przy tym Allah Akbar

W sobotę 6 sierpnia w miasteczku Charleroi w zachodniej Belgii doszło do tragicznego zdarzenia. Uzbrojony w maczetę mężczyzna rzucił się na dwie policjantki, krzycząc "Allah Akbar". Funkcjonariuszki trafiły do szpitala. Jedna z nich ma głębokie rany twarzy. Napastnika powstrzymał policjant, który przybiegł na pomoc koleżankom. Terrorysta został postrzelony. Jeszcze wczoraj służby informowały, że mężczyzna z maczetą żyje. Jednak po kilku godzinach od incydentu policja w Charleroi poinformowała, że napastnik zmarł od odniesionych ran. Funkcjonariusze nadal prowadzą śledztwo ws. sobotniego ataku na policjantki. Premier Belgii powiedział jednak, że "wstępne poszlaki wskazują na terroryzm". Jak zaznacza BBC, Charleroi byłą bazą dla dżihadystów, którzy przeprowadzili listopadowe ataki we Francji, w których zginęło 130 osób, a także zamach w Brukseli.

Prokuratura ujawniła, że napastnikiem był 33-letni Algierczyk, który w Belgii przebywał od 2012 roku. Mężczyzna był znany służbom i już wcześniej miał problemy z prawem.

ZOBACZ: Niemcy: Uzbrojony mężczyzna zabarykadował się w restauracji

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki