Black miała poparcie burmistrza Michaela Bloomberga (69 l.). Jej kariera, jak na szefową kuratorium oświaty jest rzeczywiście nietypowa. Pełniła funkcję prezesa korporacji Hearts Magazines, była także wydawcą i prezesem dziennika „USA Today”.
Jest członkiem zarządu firm IBM i The Coca-Cola Company. Szczególnie ta ostatnia rola to niemiły zgrzyt, bo burmistrz wypowiedział przecież wojnę… słodkim napojom w szkołach. Black musiała odejść z intratnej funkcji w firmie produkującej słodkie picie, by przyjąć pracą kuratora. Zatrzymała sobe jednak akcje Coca-Coli o wartości 3 mln dol. I to także wytykają jej krytycy.
Prywatnie pani Black jest żoną adwokata Thomasa Harveya, z którym ma dwoje dzieci. W pierwszym dniu pracy postanowiła wybrać się z wizytą do pięciu szkół – po jednej w każdej dzielnicy. Jej mocne postanowienie to „zmierzyć się z problemami szkolnictwa i spojrzeć na nie świeżym okiem”.