Dziadkowie aresztowani w sprawie zaginięcie dwulatka! Nowe doniesienia

i

Autor: CLEMENT MAHOUDEAU/AFP/East News

Podejrzani o zabójstwo

Dziadkowie aresztowani w sprawie zaginięcia dwulatka! Nowe doniesienia

2025-03-26 11:00

Są nowe informacje w sprawie tragicznego rozwiązania zagadki zaginięcia dwulatka we Francji! Dziecko zniknęło z posesji dziadków w 2023 roku, po niespełna roku odnaleziono jego kości zaledwie 90 metrów od domu. Dziadkowie chłopca są w areszcie, a prokuratura podejrzewa, że mają związek z zabójstwem małego Emile'a Soleil. Teraz media podały jeszcze więcej szokujących informacji.

Dziadkowie aresztowani w sprawie zaginięcia i śmierci dwulatka. Mężczyzna to niedoszły mnich, który stosował kary cielesne w szkole

Jaka tragedia rozegrała się w malowniczej alpejskiej wiosce we Francji? Śledczy szukają teraz odpowiedzi na to pytanie i wielu szczegółów śledztwa jeszcze nie ujawniają. Jedno jest pewne - do aresztu trafili dziadkowie zaginionego w 2023 roku dwulatka. Zatrzymano ich w rodzinnym domu w La Bouilladisse. To właśnie na ich temat francuskie media, w tym "Le Parisien", publikują nowe doniesienia. Jak się okazuje, dziadek Emilka od początku wydawał się śledczym podejrzany. "To przede wszystkim jego przeszłość budzi pytania" - pisał Le Parisien, opisując szczegóły skandalu związanego z wykorzystywaniem seksualnym w szkole rzymskokatolickiej, w której 59-letni dziś Philippe Vedovini pracował w latach 1991-1994. Choć sam nie był przedmiotem dochodzenia w sprawie pedofilii, to przyznał się w śledztwie do stosowania "dość surowych" kar cielesnych wobec uczniów. W tamtych czasach był znany jako Brat Philippe, potem jednak zerwał ze stanem duchownym, do którego się wówczas dopiero przygotowywał, ożenił się i ze swoją żoną Anne spłodził aż dziesięcioro dzieci, w tym matkę Emile'a. Jak ujawniła francuska policja, wiele spośród tych osób znajdowało się w domu dziadków w momencie, w którym zniknęło dziecko: "Odbywało się spotkanie rodzinne z kilkoma wujkami i ciotkami dziecka, w różnym wieku, w tym z kilkoma nieletnimi. Émile'a widziano w sobotę rano, wraz z innymi dziećmi".

Tajemnicze zaginięcie Emile'a Soleil. Co dokładnie się wydarzyło?

8 lipca 2023 roku Emile Soleil (+2 l.) bawił się w ogródku dziadków w malutkiej alpejskiej miejscowości Le Vernet w południowo-wschodniej Francji. A potem zniknął. Babcia i dziadek zeznali, że spuścili wnuka z oczu dosłownie na 15 minut. Co więcej, dwóch świadków miało widzieć idącego wiejską drogą malca. Przeszukano ogromne połacie gór i lasu, lecz nie znaleziono dziecka. Przełom w sprawie nastąpił pod koniec marca 2024 roku. Ciało Emilka, a właściwie jego czaszkę i kilka kości znaleziono zaledwie 90 metrów od domu. Natknęli się na nie turyści idący ścieżką, która wcześniej była wielokrotnie przeszukiwana. Jak powiedział burmistrz wioski w rozmowie z „Le Figaro”, kości leżały „na ścieżce między kościołem a kaplicą” we wsi. Policja od początku była pewna, że ktoś je tam podrzucił. Sprawa przycichła, ale po roku świat obiegły wieści o szokującym przełomie w sprawie i aresztowaniu dziadków chłopca oraz dwóch osób z grona jego wujostwa.

Super Express Google News
Sonda
Czy ktoś z twojej rodziny czy znajomych kiedyś zaginął?
QUIZ. Jak dobrze znasz europejskie miasta? Sprawdź swoją wiedzę z historii i geografii!
Pytanie 1 z 15
Na początek coś łatwego. To zdjęcie zostało zrobione w:
Big Ben
Szukali zaginionego Krzysia Dymińskiego w Wiśle. Ojciec wyłowił zwłoki z rzeki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki