Co kraj, to obyczaj. Jeśli w Polsce użądli nas osa, nic wielkiego się nie stanie. Najczęściej po prostu pojawi się tylko opuchlizna. No chyba, że mamy uczulenie na tego owada. Wtedy sprawa może nawet zakończyć się tragicznie dla ugryzionej osoby. Gdy odwiedzimy naszych zachodnich sąsiadów, powinniśmy na osy szczególnie uważać - nie tylko, gdy mamy uczulenie, ale również w trosce o nasz portfel. Uśmiercenie osy w Niemczech może nas słono kosztować. Wysokość kary za ten czyn zależy od landu, ale i od gatunku osy. Może wynieść 50 tysięcy euro, a jeśli zdarzy nam się zabić rzadszego owada, nawet 65 tysięcy euro. Póki co nikt jeszcze nie zapłacił takiej kary, ale lepiej dmuchać na zimne.
Gigantyczna kara za zabicie osy - nawet do 65 tysięcy euro
2018-09-03
22:15
W Niemczech zabijanie os i niszczenie gniazd szerszeni jest zakazane. Wysokość kary zależy od regionu, jak również od gatunku owada. Najwyższa grzywna za uśmiercenie osy grozi w Brandenburgii-50 tysięcy euro. Za zabicie rzadkiego gatunku można zapłacic nawet 15 tysięcy więcej. Na razie nikomu nie wymierzono tak wysokiej grzywny - do tej pory najwyższa kara wyniosła 10 tysięcy euro. Wybierająąc się w odwiedziny do naszych zachodnich sąsiadów warto jednak pamiętać, że uśmiercenie niemieckiej osy może poważnie uszczuplić nasz portfel.
i
Przeczytaj także: