Dziennikarka zginęła w zamachu bombowym na Malcie. Dauphne Caruana Galizia była jedną z najbardziej znanych dziennikarek śledczych. Zajmowała się aferą Panama Papers i prowadziła popularnego bloga, w którym pisała o przypadkach korupcji wśród miejscowych polityków, w tym również premiera Malty Josepha Muscata. Zginęła w miejscowości Bidnija w północnej części Malty. Eksplodował ładunek zamontowany pod samochodem, którym jechała. "Gdziekolwiek spojrzysz, sami oszuści. Sytuacja jest beznadziejna" - napisała w ostatnim poście, opublikowanym w swoim blogu tuż przed śmiercią.
Premier Malty Joseph Muscat, wielokrotnie oskarżany o korupcję przez Galizię, potępił jej zabójstwo. - Nie spocznę, dopóki nie zatriumfuje sprawiedliwość. Nasz kraj na nią zasługuje - powiedział w wywiadzie. Dauphne Caruana Galizia zarzucała premierowi Malty korupcję i powoływała się na dokumenty małego maltańskiego banku, które miały być dowodem, że jego żona była właścicielką firmy w Panamie.
Zobacz: Polscy biznesmeni w aferze Panama Papers
Przeczytaj też: Kwaśniewski WIESZCZY czarny scenariusz dla Europy!
Polecamy: 31-latek zostanie kancelerzem Austrii? Kim jest Sebastian Kurz