o ucieczce z więzienia ekspert nie ma wątpliwości - To zrobili profesjonaliści

2015-06-13 1:02

Trwa pościg za nowojorskimi zbiegami. Eksperci nie mają wątpliwości - cała akcja została przeprowadzona przez profesjonalistów. Opinię ta podziela Andrew Wylie prokurator Clinton County District.

Ameryka od tygodnia żyje ucieczką dwóch groźnych morderców z Clinton Correctional Facility w Dannemora w stanie Nowy Jork. Richard Matt (48 l.) i David Sweat (34 l.) ostatni raz widziani byli przez strażników w piątek 5 czerwca.

Jak podaje CNN, wucieczce z więzienia o zaostrzonym rygorze miała pomóc mężczyznom Joyce Mitchell - pracowniczka więzienna. Kobieta została przesłuchana i zawieszona w czynnościach. Mitchell prawdopodobnie została uwiedziona przez Matta.

Według miejscowej policji skazańcom musiał także pomagać ktoś z zewnątrz - być może byli to robotnicy, którzy przeprowadzali remont na terenie więzienia. Możliwe że to oni dostarczyli mężczyznom narzędzia służące do przebicia się przez niemal pancerne ściany lub pomogli wyciąć dziury w rurach.

- Rozmawiamy z kilkoma osobami, które mogły ułatwić ucieczkę groźnym zbiegom. Jeśli okaże się, że to zrobiły, znajdą się po drugiej stronie krat – mówi Andrew Cuomo, gubernator Nowego Jorku. - Dopadniemy ich. I zwrócimy im ich karteczkę z wiadomością – dodał gubernator.

Przypomnijmy, więźniowie zrobili dziurę w ścianie, następnie rurami dostali się do studzienki ściekowej mieszczącej się za ogrodzeniem budynku i tam ślad po nich zaginął. Uciekając zostawili kartkę z napisem: miłego dnia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki