Gdy Savanna LaFontaine-Greywind (+22 l.) zaginęła w połowie sierpnia, była w ósmym miesiącu ciąży. Wyszła z domu tylko na chwilę, na stole zostawiła portfel i jeszcze ciepły obiad. Wstąpiła do sąsiadów… Co tam zaszło? Prawdopodobnie prawdziwy horror! Po paru dniach od zaginięcia policja przeszukała dom Brooke Crews (38 l.) i Williama Hoehna (32 l.). Znalazła starannie ukryte niemowlę. Para mieszała się w zeznaniach. Według mężczyzny kobieta miała go okłamać, że to ich dziecko, które sama urodziła.
ZOBACZ TEŻ: Szokująca zbrodnia w USA! Gwałcił córkę, zrobił jej dziecko i wyciął z brzucha
Potem oboje przyznali, iż to niemowlę urodzone przez zaginioną. Wkrótce w rzece odnalazły się zwłoki Savanny. Crews i Hoehn na razie są oskarżeni o planowanie mordu i porwanie, siedzą w areszcie i czekają na proces.