Przymusowe lądowanie samolotu Lufthansy. Alarm bombowy na pokładzie!

2016-12-13 9:58

Na lotnisku im. Kennedy'go w Nowym Jorku doszło do awaryjnego lądowania samolotu linii lotniczych Lufthansa. Przyczyną alarmu był anonomowy telefon, informujący o bombie na pokładzie. Samolotem  lecącym z Houston do Frankfurtu podróżowało 530 osób. Nikomu nic się nie stało.

Samolot Lufthansa

i

Autor: Shutterstock

Samolot linii lotniczych Lufthansa, na pokładzie którego istniało podejrzenie, że znajduje się bomba, został skierowany do odległej części płyty lotniskowej, gdzie specjalne ekipy z wyszkolonymi psami rozpoczęły przeszukiwania, jak poinformował rzecznik portu lotniczego JFK, Steve Coleman. Na pokładzie maszyny lecącej z Houston do Frankfurtu znajdowało się 530 osób. Wszyscy zostali ewakuowani. Nikt nie odniósł żadnych obrażeń, a incydent nie zakłócił standardowej pracy lotniska J. F. Kennedy'ego. Anonimową informację o bombie w samolocie odtrzymała główna siedziba Lufthansy, znajdująca się w niemieckiej Kolonii. Alarm okazał się fałszywy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki