Wojska Putina specjalnie zbombardowały zoo! Zginęły setki zwierząt

Putin zbombardował niewinne zwierzęta w zoo na Ukrainie. Zginęło ich 240

Armia Władimira Putina już wielokrotnie udowodniła, że nie ma dla niej żadnych granic okrucieństwa. Rzezie bezbronnych cywilów, gwałcone dzieci, porwania, bombardowania przedszkoli - doniesienia o bestialstwie rosyjskich wojsk obiegają świat od początku wojny na Ukrainie. Wobec braku sukcesów militarnych podczas ataków na Kijów wściekli Rosjanie po prostu niszczyli wszystko na swojej drodze i mordowali na oślep. Gdy przegoniono ich z obwodu kijowskiego, zaczęło się liczenie ofiar, ruszyły śledztwa, ocaleni mieszkańcy zaczęli opowiadać o tym, co widzieli. Korespondent Polskiej Agencji Prasowej udał się teraz do Jasnohorodki pod Kijowem, gdzie znajduje się duży ogród zoologiczny. Opiekunowie zwierząt z ogrodu w Jasnohorodce opowiedzieli o piekle, jakie zgotowali niewinnym zwierzętom Rosjanie podczas okupacji. Bombardowali je specjalnie, chociaż dobrze wiedzieli, co atakują, bo badali teren dronami - twierdzą pracownicy zoo. W atakach armii Putina zginęło około 240 zwierząt, w większości strusi. Zwierząt nie zdążono ewakuować z powodu początkowo szybkich postępów wojsk Putina.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Rosjanie zastrzelili własny śmigłowiec! Niewiarygodny powód

PRZECZYTAJ TAKŻE: Matka osłoniła dziecko własnym ciałem przed rakietami Putina. Zapłaciła straszną cenę

Zoo w Jasnohorodce po rosyjskich bombardowaniach. Ocalałe zwierzęta są już bezpieczne

Część zwierzaków uciekła, a mieszkańcy opiekowali się nimi na własnych podwórkach i dokarmiali je. Okupant nie pozwalał zbliżać się do zoo, nie dopuszczał tam pomocy humanitarnej z paszą dla pozostawionych zwierzaków. Kiedy w kwietniu Jasnohorodka została wyzwolona spod okupacji "orków", jak lokalni mieszkańcy nazywali najeźdźców, część zwierząt wróciła. Podopiecznych ewakuowano do bardziej bezpiecznych części Ukrainy, obecnie ocalałe zwierzęta znowu mieszkają w Jasnohorodce. Teraz to tutaj jest bezpiecznie i w ogrodzie znajdują schronienie podopieczni z ośrodków, gdzie trwają walki z Rosjanami.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Zełenski z żoną szczerze o miłości! Gdy wybuchła wojna, w ich małżeństwie stało się TO

PRZECZYTAJ TAKŻE: Lekarze wezwani do Putina w środku nocy! Silne objawy i atak paniki