Przystojny ciemnoskóry paryżanin był w tragiczny wieczór na przyjęciu urodzinowym przyjaciółki Houdy Saadi (?35 l.) w kawiarni La Belle Equipe. Zabawa trwała w najlepsze, gdy około godziny 21.50 dwóch napastników wtargnęło do restauracji i zaczęło strzelać.
Zamachowcy w ciągu kilku minut zabili 19 osób. Potem wsiedli do samochodu i odjechali.
Wśród ofiar jest Ludovic, który rzucił się do przodu, by ochronić dziewczynę stojącą niedaleko i przyjął kulę na siebie. On zginął na miejscu, kobieta została ranna. Wiadomo o niej tylko tyle, że obecnie przebywa w szpitalu.
"Uwielbiał podróże po świecie, a przede wszystkim kochał ludzi"- opisują zmarłego Boumbasa znajomi.
Zobacz: Policja złapała terrorystę i wypuściła go! Morderca z Paryża UCIEKŁ do Syrii