Rodzinna TRAGEDIA w Miękini! NIE ŻYJE mężczyzna, jego żona i syn trafili do szpitala

i

Autor: Vincent O'Connor/cc0/pixabay Winnym tragedii był prawdopodobnie ulatniający się tlenek węgla

Rodzinna TRAGEDIA w Miękini! NIE ŻYJE mężczyzna! Jego żona i synowie trafili do szpitala

2020-03-03 17:48

W jednym z bloków w Miękini doszło do rodzinnej tragedii. Prawdopodobnie w wyniku zaczadzenia życie stracił 48-letni mężczyzna, a jego żona, synowie oraz jeszcze jedna osoba trafili do szpitala. O zdarzeniu zaalarmował 15-latek, który rano znalazł swoich rodziców nieprzytomnych.

Jak poinformowała Gazeta Wrocławska, do tragedii doszło we wtorek, 3 marca nad ranem w jednym z bloków w Miękini. 15-letni chłopak znalazł swoich rodziców nieprzytomnych i zaalarmował służby oraz mieszkającą po sąsiedzku kobietę, która jako pierwsza zaczęła udzielać pierwszej pomocy. 

Niestety 48-letniego mężczyzny nie udało się uratować. Po przybyciu na miejsce załogi pogotowia ratunkowego, lekarze stwierdzili zgon. Najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci było zaczadzenie, ponieważ w mieszkaniu, w którym doszło do tragedii stężenie tlenku węgla przekraczało dopuszczalne normy. 

Podtruci czadem prawdopodobnie zostali również: żona zmarłego mężczyzny, jego 15-letni syn oraz 34-letnia sąsiadka. Trafili oni do szpitala, podobnie jak drugi z synów małżeństwa, którego w momencie zdarzenia nie było w mieszkaniu, lecz również źle się poczuł. 

Okoliczności tragedii wyjaśniają policjanci i biegli pod nadzorem prokuratora. Ciało ofiary zostało zabezpieczone do badania sekcyjnego. 

Koronawirus instrukcja postępowania