Zagłębie i Widzew polecą z ligi!

2007-12-20 19:45

Jeszcze na kilka dni przed świętami Wydział Dyscypliny rozesłał rózgi. Zagłębie Lubin i Widzew Łódź usłyszały zarzuty korupcyjne. Są one na tyle poważne, że trudno sobie wyobrazić, żeby oba kluby uniknęły degradacji.

- Wydział Dyscypliny jest w posiadaniu materiałów, z których wynika, że Zagłębie i Widzew wywalczyły nieuczciwie awans do ekstraklasy. Zagłębie w roku 2004, a Widzew w 2005. Wobec powyższego przedstawiliśmy obu klubom dyscyplinarne zarzuty korupcyjne - poinformował Robert Zawłocki (36 l.), wiceprzewodniczący WD. - Kluby te zostały wezwane do złożenia wyjaśnień na najbliższym posiedzeniu Wydziału Dyscypliny, które odbędzie się 3 stycznia.

Zarzuty dotyczą głównie przekupywania arbitrów.

- Z materiałów dowodowych wynika, że Zagłębie korumpowało sędziów w 9 meczach końcówki sezonu 2003/04, a Widzew robił to w 12 spotkaniach sezonu 2004/05 - zdradza Zawłocki.

Pod koniec sezonu, o którym mowa, lubiński klub wygrał 7 meczów z rzędu, a w spotkaniach tych działy się prawdziwe cuda. Zagłębie strzelało zwycięskie bramki w ostatnich minutach, często z rzutów karnych, a ich rywale rzadko kończyli mecze w pełnych składach. Zresztą niemal wszyscy arbitrzy, którzy sędziowali tamte spotkania, zostali już zatrzymani przez wrocławską policję. Winy Widzewa są równie oczywiste. Dlatego Wydział Dyscypliny musiałby być skandalicznie niesprawiedliwy i niekonsekwentny, żeby nie zdegradować dwóch klubów.

- Oba kluby, podobnie jak te, które zostały już ukarane degradacją, przyjęły filozofię nieuczciwego osiągania sukcesu. A korupcja to jest korupcja - komentuje przewodniczący WD, Michał Tomczak (51 l.).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki