6. odcinek Małych Gigantów rozpoczął się wielką fetą. Wszyscy wokaliści programu zaśpiewali wspólnie piosenkę Johna Lennona "Imagine". Potem Kinga i Staś oraz Olivia dali wspaniałe występy, które zasłużyły na same 10. Na nieszczęście, któryś z reżyserów programu wpadł na pomysł, żeby zaprosić do Małych Gigantów Michela Morana, który nie potrafił odpowiedzieć na pytania dzieci, a potem częstował je egzotycznymi owocami. Maluchom nie przypadły do gustu te przysmaki. Maja wypluwała wszystko o co najpierw ochoczo się dopraszała. W rezultacie ta część programu nie była zbyt udana. Poza tym ciągle sypały się dziesiątki. I owoce zostały zamienione na czysty cukier. W tym odcinku odpadły SUPERMOCNE . Na czele klasyfikacji drużynowej jest KLIKA RUBIKA.
Mali Giganci, odcinek 6. To nie było smaczne!
2015-04-18
3:00
W szóstym odcinku Małych Gigantów producenci postanowili poczęstować dzieci egzotycznymi owocami. To nie był najlepszy pomysł. Po spróbowaniu zagranicznych rarytasów dzieci ochoczo wypluwały je z powrotem na talerz lub rękę Filipa Chajzera. Poza tym ten odcinek nie należał do najlepszych...