Pani Bożeno!
- Nasza gra wstępna jest właściwie żadna i, szczerze mówiąc, nie wiem, co tu można by wymyślić. Podobno niektórzy zaczynają od masażu, ale jak to robić? Od góry, od dołu, i na czym skończyć? Czy trzeba poznać jakieś zasady takiego masażu? Ja masowałem kiedyś dziewczynę, ale jej to w ogóle nie ruszało. (Antek)
W hinduskiej ars amandi są one traktowane jako wstęp do poznania mapy ciała partnera, a ich odpowiednie stymulowanie może uruchomić nowe punkty erogenne. Zanim jednak przystąpisz do masażu, rozgrzej dłonie, wcierając w nie olejek lub oliwkę, najlepiej o zapachu cytrusowym (gdy robisz masaż jej) lub waniliowym (gdy robisz masaż jemu). Usiądź albo przodem do partnera, albo blisko za jego plecami.
Nacieranie uszu: czterema palcami uchwyć delikatnie płatki uszu z jednej strony, a z drugiej rozcieraj je kciukiem, stosując naprzemienne ruchy okrężne. Po wykonaniu 10 takich ruchów pociągnij płatek kilka razy w dół. Na koniec przesuń koniuszkiem języka wzdłuż całej małżowiny, z góry do dołu i odwrotnie. I delikatnie wsuń czubek do środka, a potem poruszaj nim. Tylko nie rób tego zbyt gwałtownie, to ma przypominać wślizgiwanie się węża.
Głaskanie zwierciadła duszy: Tak w hinduskiej ars amandi określa się głaskanie oczu, co ma otworzyć partnera na seks, sprawić, że stanie się bardziej otwarty na eksperymenty w łóżku. Zacznij od symetrycznego uciśnięcia kciukami nasady jego nosa. Następnie palcami środkowymi uciskaj punktowo miejsca pod brwiami, posuwając się do zewnętrznych kącików i przechodząc do wewnętrznych.
Po wykonaniu 2-3 takich ruchów opuszkami palców, w tym samym kierunku, wykonaj delikatny masaż. Oczywiście partner ma oczy zamknięte. Po wykonaniu w sumie ok. 50 okrężnych ruchów na każde oko, przesuwaj językiem po rzęsach partnera w jedną i drugą stronę. Pod tą pieszczotą powieki powinny trzepotać jak skrzydła motyla. Właśnie w miejscach, skąd wyrastają rzęsy, znajduje się bardzo dużo marmas, punktów o szczególnej wrażliwości.
Otwieranie na seks oralny: głaskanie, pocieranie policzków otworzy partnera na przyjemności płynące z seksu oralnego. Możesz to robić palcami wskazującym i środkowym, a także poduszeczkami dłoni, od nasady nosa na zewnątrz. I rób tak do momentu, aż poczujesz, że policzki partnera robią się coraz cieplejsze, a skóra na nich stała się zaróżowiona. Ten rodzaj masażu zakończ gorącym, głębokim pocałunkiem.
Uwaga, jeśli wykonujesz masaż opuszkami palców, zwracaj uwagę, żeby to był zdecydowany dotyk, a nie mocny ucisk. Masaż policzków można połączyć z masażem uszu.
Ten dość nietypowy masaż erotyczny może być elementem gry wstępnej, ale też może doprowadzić do orgazmu. To już zależeć będzie od siły i fantazji twojego dotyku.