Janowska to nie tylko aktorka. Podczas okupacji zaangażowała się w działalność konspiracyjną. Po tym jak została aresztowana przez gestapo, spędziła kilka miesięcy na Pawiaku, gdzie trafiła za pomaganie Żydom. Podczas Powstania Warszawskiego Alina Janowska była łączniczką (ps. Alina) 8. kompanii Batalionu "Kiliński" w Śródmieściu. Swoją przygodę z filmem zaczęła dopiero w 1946 r. - od niezapomnianych "Zakazanych piosenek". Potem wystąpiła w wielu hitach - jak choćby "Podróż za jeden uśmiech", "Wojna domowa" czy później w "Złotopolskich".
Nieoczekiwanie w 2013 r. aktorka zniknęła z życia publicznego. Wtedy też przyszła wiadomość o chorobie. Z roku na rok miała problemy z otoczeniem, myliła syna z mężem. W ostatnich miesiącach stan jej zdrowia się pogorszył, jednak nie musiała leżeć w szpitalu. Zmarła w poniedziałek we śnie, wśród najbliższych.- Wspaniały człowiek, wspaniała koleżanka, wspaniała artystka i sportsmenka. Była wybitną postacią, którą można traktować jako filar i latarnię w naszym życiu artystycznym. Przez ostatnie lata była pod opieką rodziny, a przez jej chorobę straciliśmy ze sobą kontakt... - wzdycha reżyser Jerzy Gruza (85 l.).
- Skieruję wniosek o honorowe miejsce w Alei Zasłużonych na warszawskich Powązkach - poinformował nas prezes ZASP Olgierd Łukaszewicz (71 l.).
Alina Janowska miała troje dzieci - córkę Agatę z pierwszego małżeństwa, syna Michała oraz córkę Katarzynę.