Córka Donalda Tuska i Stanisław Cudny zaręczyli się dwa lata temu. Politycy i celebryci wyczekują chwili, gdy Tuskówna wystąpi na ślubnym kobiercu. Może się okazać, że już za późno. Kasia Tusk wydała właśnie książkę i jeden mały szczegół zdradza, że być może jest ona już po ślubie z Cudnym. We fragmencie dotyczącym bałaganu w garderobie, Kasia nazywa swojego chłopaka "mężem".
Fragment książki Kasi Tusk:
„Wiem, że w Twojej głowie zrodzą się setki pomysłów i argumentów na rzecz pozostawienia szafy w spokoju. W mojej najczęściej pojawiały się takie: "Przecież to jest prawie nowe", "Kiedyś się przyda", "Będę w tym chodzić na siłownię", "Dostałam od MĘŻA - będzie mu przykro", "kosztowało dużo pieniędzy", "Tak lubiłam w tym chodzić, gdy byłam w liceum, "Na pewno wróci moda" (wróci, ale za piętnaście lat!), "Jak to przerobię, to będzie wyglądało całkiem nieźle". Na każdą z tych wymówek jest jedna okrutnie racjonalna odpowiedź: Co z tego, jeśli i tak nie powinnaś w tym chodzić"
Ciekawe czy to specjalny zabieg, uogólnienie, czy Kasia naprawdę nosi juz obrączkę na palcu?
Zobacz: Kasia Tusk sprzedaje sweterki za pół renty!
Polecamy: Kasia Tusk ŻAŁUJE udziału w Tańcu z gwiazdami? "Cieszyłam się z... końca programu"
Najlepsze wideo: tv.se.pl