W życiu uczuciowym gwiazdy "Klanu", wdowy po Krzysztofie Chamcu (+71 l.), od lat nic się nie zmienia. - Jestem całkowicie samotna, z nikim niezwiązana. Ja przeżyłam dwie wielkie miłości, ale mąż mi umarł, i co ja mam zrobić? Przecież miłość wcale nie umiera, gdy ktoś umiera. Nie przestałam go kochać. Nie spotkałam nikogo innego, w kim bym się tak zakochała - zwierza się nam aktorka.
To oczywiste, że za tak piękną kobietą mężczyźni wręcz biegają. Jednak gwiazda nie jest zainteresowana żadnym z nich. - Ja jestem do wzięcia, ale nie szukam miłości. Ja teraz się cieszę wolnością. Nie ganiam za mężczyznami i miłostkami przelotnymi - zarzeka się artystka.
Z tego też powodu już dawno temu zapomniała o intymności z innym mężczyzną.
- Seks? Nie pamiętam. Z wielu powodów. Bo nie jestem teraz z żadnym mężczyzną. Więc mogę powiedzieć, że to już są sprawy dawniejsze - wyznaje nam pani Laura, ale szybko ucina temat.