Martyna Wojciechowska staje w obronie Natalii Przybysz. Internauci krytykują obie

Wyznanie Natalii Przybysz o dokonaniu aborcji wywołało spore zamieszanie. Wokalistka opisała swoją decyzję na łamach Wysokich Obcasów. Kilka miesięcy później tygodnik wręczył jej tytuł Superbohaterki 2016 roku. To wyróżnienie odgrzało stare emocje. Znowu pojawili się ci, którzy potępili Natalię za aborcję oraz ci, którzy stanęli w jej obronie. Do tej drugiej kategorii zalicza się Martyna Wojciechowska, która, w obronie Przybysz, umieściła na Facebooku długi wpis.

- Odważyła się na wyznanie, którym zaryzykowała swoją karierę, codzienny spokój, bezpieczeństwo. Odsłoniła przed nami swoje człowieczeństwo. To nie było tłumaczenie się, to było świadectwo. Świadectwo bycia kobietą w Polsce – tu i teraz. Natalia opowiedziała o odpowiedzialności i wzięła odpowiedzialność za swoje słowa. Walczy nie za siebie, ale za te kobiety, które nie mają pozycji, żeby sobie na walkę pozwolić. - czytamy na profilu podróżniczki.

Wojciechowska broni Przybysz, a internauci krytykują obie

Martyna Wojciechowska dla wielu kobiet jest wzorem do naśladowania. Jej słowa i postawa trafiają do szerokiego grona odbiorców. Z tego względu tym bardziej zaskakuje oburzenie internautów pod jej ostatnim wpisem o Natalii Przybysz. Tak krytycznych komentarzy na Facebooku Martyny Wojciechowskiej nie było dawno. Okazuje się, że nie wszystkie fanki zgadzają się z podróżniczką. Oto kilka wybranych komentarzy, w których skrytykowano zarówno Wojciechowską, jak i Przybysz.

- Żyjemy w czasach, gdzie za bohatera uznawana jest kobieta, która usunęła ciążę, bo miała małe mieszkanie. Świat schodzi na psy.

- Antykoncepcja nie jest zakazana, superbohaterkami powinny być kobiety które rodzą chore dzieci, biorą to na klatę mimo wszystko. Superbohaterkami są wszystkie kobiety, które na co dzień walczą w tym porąbanym kraju o godne życie dla siebie i rodziny. Wybacz, ale dla mnie ta kobieta jest poprostu żałosna i strasznie mnie w*rwia, jak czytam o niej jako superbohaterce.

- Spodziewałam się w komentarzach aprobaty dla tekstu, a tu takie miłe zaskoczenie. :) Nie, kobieta, która rodzi swoje dziecko wbrew trudnościom jest bohaterką.

- Co ja czytam?! Superbohaterką to można nazwać np. ś.p. Agatę Mróz, która poświęciła własne życie dla swojego dzieciątka, a nie osobę, która zabiła swoje dziecko, bo nie chciała zmieniać komfortu życia!

ZOBACZ: Natalia Przybysz po wyznaniu o aborcji usuwa komentarze na Facebooku