Rafał Górski

i

Autor: Wikipedia

Rafał Górski #PoStronieLudu: Żyją za 520 zł. Mają zakaz dorabiania. Możesz być na ich miejscu. Reaguj!

2017-10-09 10:50

Mała miejscowość w północnej Polsce. Wstają o piątej rano. Jadą z niepełnosprawnym synem do miasta, do specjalnego ośrodka szkolno-wychowawczego. Później, rehabilitacja. Utrzymują się z pensji męża i świadczenia. Pani Alicja stara się wychodzić do ludzi. Dzieli się doświadczeniami. Społecznie. Ot tak, żeby pomóc i mieć kontakt z innymi. Gdyby jeszcze mogła trochę dorobić, byłoby im lżej. Niestety, dzisiejsze prawo nie pozwala.

Niepełnosprawnymi bliskimi opiekuje się w Polsce około 200 tys. osób. Opiekun może otrzymać świadczenie. Dla opiekuna niepełnosprawnego dorosłego wynosi ono 520 zł, a dla niepełnosprawnego dziecka – 1406 zł. Żeby otrzymać przysługujące w takiej sytuacji świadczenie, trzeba zrezygnować z pracy. Nie wolno dorobić ani grosza! Jak żyć za 520 zł "Zmień prawo. Pozwól opiekunom dorabiać” – taki tytuł nosi petycja do minister Elżbiety Rafalskiej, którą możesz podpisać na www.domtopraca.pl. Domagamy się w niej możliwości wyboru. Opiekunowie, którzy chcą i mogą dorabiać do świadczeń, powinni mieć taki wybór.

„System wsparcia opiekunów osób wymagających stałej opieki jest dezaktywizujący i odbiera określonej grupie społecznej realne prawo do pracy zawodowej. Biorąc pod uwagę niski poziom zabezpieczenia socjalnego  opiekunów, możliwość uzyskania choćby jednorazowo lub sporadycznie dochodu z pracy mogłaby ograniczyć ryzyko wykluczenia części opiekunów i ich bliskich” – tak aktualny stan prawny i jego skutki ocenia dr Rafał Bakalarczyk, ekspert Instytutu Spraw Obywatelskich. „Warto też wspomnieć o potencjalnych korzyściach dla państwa i gospodarki, związanych z wykorzystaniem potencjału zawodowego opiekunów.” – dodaje dr Bakalarczyk.

„Uważam, że każdy człowiek powinien się rozwijać. Chcę mieć wreszcie czas na to, by zrobić coś dla siebie, bo całe życie poświęciłam synowi. Nie czuję się z tym źle, czuję, że mam do tego prawo.” – mówi pani Krystyna Kukieła z Łasku, matka niepełnosprawnego dorosłego już syna. „Czasami było tak, że szłam po

łąkach i płakałam, z bezsilności. Nie miałam siły, brakowało mi mobilizacji. Człowiek w takiej sytuacji ma tyle żalu w sercu, że potrzebuje jakiejś odskoczni, spokoju, prawa do normalności.” – tak pani Krystyna uzasadnia, dlaczego zdecydowała się poprzeć postulat INSPRO.

Do hejterów i „psów ogrodnika”, którzy już dali znać o sobie w sieci – zmieniacie prawo także dla siebie – nie wiesz, kiedy sam/a znajdziesz się w sytuacji opieki nad osobą zależną (dzieckiem lub dorosłym). A, zanim poradzisz komuś oddanie osoby zależnej do dziennego czy całodobowego ośrodka i pójście do „normalnej pracy”, zważ, że miesięczne utrzymanie takiej osoby w ośrodku kosztuje nas, podatników więcej niż wypłacane z budżetu państwa świadczenia. Z kolei, możliwość dorobienia kilka razy w roku nie spowoduje, że opiekunowie osób zależnych nagle zasilą listę najbogatszych Polaków Forebsa, Wprostu czy innego rankingu.

Żeby opiekunowie mogli dorabiać, trzeba zmienić absurdalne prawo. Dlatego namawiam do podpisania petycji na www.domtopraca.pl. Pomóż zmienić prawo i pozwól opiekunom dorabiać.

 

Zobacz: #PoStronieLudu. Jak elity pasożytnicze załatwiają społeczników?

Sprawdź: Rafał Górski: Obywatele decydują – koniec z sejmowym koszem, zamrażarką i pralką!

Dowiedz się: Rafał Górski: Konstytucja dla Obywateli!

Tomasz Walczak VIDEOBLOG: 500+ dla emerytów. Program będzie kosztować miliardy.