DIROFILARIOZA - GROŻNA CHOROBA przenoszona przez KOMARY. Komary przenoszą glisty!

2012-08-16 12:35

Naukowcy alarmują: tropikalna zaraza dotarła do naszego kraju! Polskie komary zaczęły przenosić groźną chorobę. Ukąszenie tych złośliwych insektów może spowodować zagnieżdżenie się pod naszą skórą oślizgłych larw i pasożytów.

Zaczyna się od zwykłego ukłucia komara. Potem na skórze pojawiają się guzki, w których zagnieżdżają się larwy. Trzeba je szybko wycinać. Jeśli mamy znacznie osłabioną odporność, larwy przepoczwarzają się w potworne glisty... Dirofilariozą, bo tak nazywa się ta choroba, komary zarażały do niedawna tylko w tropikalnych krajach.

Teraz zaraza dotarła do Polski! Tak twierdzą badacze z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny. Szczegóły chcą ujawnić w publikacji już niebawem. Czy mogą mieć rację? - To choroba tropikalna, ale polski klimat się ociepla, a ten pasożyt z rodziny nicieni występuje w naszym kraju od 10 lat u psów i kotów, które przywlokły je z zagranicy, więc jest taka możliwość - mówi dr Paweł Grzesiowski z Instytutu Profilaktyki Zakażeń w Warszawie. - Jeśli doniesienia prof. Elżbiety Gołąb z NIZP potwierdzą się, będzie to istotne ostrzeżenie - dodaje i pociesza, że w Polsce na razie odnotowano 5 przypadków tylko łagodnej odmiany dirofilariozy.

W ostrzejszej glista ma wielkość dżdżownicy i może zagnieździć się w płucach. Jak się przed nimi chronić? - Człowiek może zarazić się tylko przez ukąszenie komara i jest to bardzo mało prawdopodobne - mówi dr Grzesiowski. - Praktycznie nie ma szans na zarażenie się od psa czy kota, a koty i psy nie zarażają się nawzajem - dodaje. Ale kto wie, co ukrywają komary, które nas atakują w letnie wieczory?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki