EXPRESSEM

Więzienie za pogryzienie

Sąd we Włocławku wydał wyrok w głośnej sprawie pogryzienia przez psy mieszkanki Nowej Wsi. Ponad rok temu kobieta spacerowała z dzieckiem w wózku, kiedy na drogę wybiegły trzy psy i ją zaatakowały. Rany były bardzo rozległe, 41-latce groziła nawet amputacja nogi. Sąd uznał, że właściciel psów Waldemar T. trzymał agresywne zwierzęta w nieodpowiednich warunkach i skazał go na 8 miesięcy więzienia i 5 tys. zł zadośćuczynienia. Poszkodowana rozważa wniesienie apelacji w związku z zasądzeniem niskiego odszkodowania.

Czujny sąsiad

O tym, jak dobrze mieć czujnego sąsiada, przekonała się 81-letnia mieszkanka Wymysłowa. 65-letniego mężczyznę zaniepokoiło, że od dwóch dni sąsiadka nie wychodzi z mieszkania. Do tego zauważył, że przez całą noc w jej domu włączony był telewizor. 65-latek wezwał policjantów z pobliskich Wojkowic. W mieszkaniu znaleźli leżącą na podłodze 81-latkę, która zasłabła w kuchni i nie miała siły się podnieść. Kobieta trafiła do szpitala.

Śmierć bankowca

Tragiczny finał imprezy we Wrocławiu. William H. (?54 l.) z synem oraz znajomymi przyleciał z Glasgow w piątek na Dolny Śląsk, by świętować wieczór kawalerski 25-letniego Marka. Nazajutrz zwłoki 54-latka odkryto w okolicach Podwala. Przy Szkocie znaleziono m.in. portfel z dokumentami, co może świadczyć, że nie został napadnięty w celach rabunkowych. O tajemniczej śmierci Szkota we Wrocławiu piszą zagraniczne media. William H. był bankowcem. Mężczyźni wybrali Wrocław, bo słyszeli, że to miasto, w którym kwitnie bujne życie nocne. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia wrocławska policja.

Zobacz: Zaginęła Katarzyna Zimochocka z Gdańska. Widziałeś ją?