Gimnazjalistka pobita przez rówieśniczki opowiada o swoim dramacie: Od dawna chciały mnie pobić

2017-05-20 4:00

NOWA TV jako pierwsza dotarła do Neli S. (14 l.), gimnazjalistki pobitej przez swoje rówieśniczki przed szkołą w gdańskim Chełmie. Dziewczyna opowiedziała o swoim dramacie.

- Angelika i Patrycja pisały do mnie wiadomości. Groziły mi. Chciały umówić się na walkę, ale ja nie zamierzałam się bić - wyjawiła Nela S. dziennikarzom NOWEJ TV. - Poszło nie tyle o chłopaka, ale o to, że grupa ich znajomych jest skłócona z moimi przyjaciółmi. W końcu wszystko skrupiło się na mnie. Dziewczyny mnie biły, a wszyscy stali i patrzyli. Traktowali to jak zabawę. To było straszne. Po tym, co się stało, jestem wdzięczna mojemu psychologowi. Spotkania z nim dużo mi dają. Odzyskuję wiarę w siebie, w ludzi - dodała. Nela S. zapowiedziała też, że do gimnazjum w gdańskim Chełmie już nie wróci.

Przypomnijmy. Czternastolatki: Angelika J., Patrycja M. i Aleksandra M. kopały po głowie skuloną Nelę S., ciągnęły ją za włosy. Były bezlitosne, mimo że ich ofiara nie broniła się, tylko zasłaniała przed kolejnymi ciosami. Ich kolega nagrywał całe zdarzenie, film trafił do sieci. Angelika J. i Patrycja M. zostały zatrzymane. Decyzją Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w piątek miały być umieszczone w młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Natomiast wobec Aleksandry O. sąd zastosował środek wychowawczy w postaci nadzoru kuratora.

Zobacz: Ofiara gimnazjalistek z Gdańska przerywa milczenie. Oglądaj dziś o 18.30 na NOWA TV

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki