Kaczyński o Olbrychskim: Niech nie próbuje udawać psychologa, bo sam ma różne kłopoty!

Pod koniec stycznia Daniel Olbrychski (66 l.) postanowił wystąpić w nowej roli - zajadłego komentatora politycznego. Swoimi przemyśleniami podzielił się z dziennikiem "Rzeczpospolita".  Z opowieści Olbrychskiego mogliśmy się m.in. dowiedzieć, że prezes PiS i jego brat Lech Kaczyński (+ 61 l.) byli bici w szkole.

Przeczytaj koniecznie: Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Super Expressu": Tusk może teraz zostać modelem albo pisać książki

Olbrychski zdradził, że on i bracia Kaczyńscy mieli wspólnego znajomego. Ów "kolega z produkcji" filmu "O dwóch takich co ukradli księżyc" miał opowiadać wybitnemu aktorowi, że Kaczyńscy byli bici w szkole: "płakali wniebogłosy, że muszą wracać do szkoły, a tam to ich będą bili jeszcze bardziej niż wcześniej" – mówił w wywiadzie dla „RZ” Daniel Olbrychski.

Przy okazji wizyty Jarosława Kaczyńskiego w redakcji „Super Expressu” zapytaliśmy i o ten wątek:

SE: - Niedawno Daniel Olbrychski stwierdził, że pan był bity w dzieciństwie. Czy to prawda?

Jarosław Kaczyński: - Po pierwsze, mam dla pana Daniela Olbrychskiego radę, żeby nie próbował udawać psychologa, bo to się nieprofesjonalistom rzadko udaje, a zwłaszcza nieprofesjonalistom, którzy mają różne kłopoty. A po drugie - miałem wyjątkowo dobre dzieciństwo i nikt mnie nie bił. Jeszcze może dodam, że przypisywanie ludziom, którzy nie akceptują obecnego stanu Polski i obecnych elit, jakichś szczególnych cech psychicznych, wynika z intelektualnej bezradności, a często także złej woli i strachu. Polska po prostu potrzebuje głębokich zmian i nowej elity.