Okazało się, że ktoś nie tylko chciał ich otruć, ale jeszcze splądrował mieszkanie. Zniknęły dekoder, maszynka do włosów i odzież. Od razu podejrzenie padło na byłą partnerkę syna, 26-letnią Agnieszkę K. Kobieta nie mogła się pogodzić z utratą narzeczonego. Gdy ją zostawił, groziła mu i jego rodzicom, aż w końcu w akcie desperacji zakradła się nocą do ich mieszkania i odkręciła kurki z gazem. Trafiła już na trzy miesiące do aresztu. Za usiłowanie zabójstwa grozi jej dożywocie.
Zobacz: Co za ABSURD! Chcieli wystąpić z kościoła, więc ksiądz udawał, że go NIE MA. Potem wezwał policję