Emerytura pełna energii

i

Autor: materiały prasowe

Rekordowa waloryzacja emerytur 2018

2018-01-02 1:00

Jak co roku emerytury i renty zostaną podniesione od 1 marca 2018 r. O ile dokładnie, będzie wiadomo dopiero w lutym 2018 r. po opublikowaniu przez ZUS ubiegłorocznych danych dotyczących wzrostu wynagrodzeń i wysokości inflacji. Świadczenia Polaków – w zależności od tych informacji – mogą się zwiększyć o 2,7 proc. albo nawet o 3,1 proc., jeśli dobra kondycja polskiej gospodarki utrzyma się do końca 2017 r.

Rząd wprowadzi coroczną waloryzację rent i emerytur, żeby choć częściowo zrekompensować seniorom rosnące koszty utrzymania. Odbywa się to co roku w marcu i jest przeprowadzane z urzędu. To znaczy, że nie trzeba składać w tej sprawie wniosku w ZUS. W 2017 r. podwyżka wyniosła zaledwie 0,44 proc., ale wtedy mieliśmy do czynienia z deflacją, czyli spadkiem cen. To powodowało, że wskaźnik waloryzacji, który decyduje o wysokości podwyżki, był wyjątkowo niski. Przy jego wyliczaniu bierze się bowiem pod uwagę dwa czynniki – wysokość inflacji, czyli średnioroczny wzrost cen towarów i usług w gospodarstwach emeryckich, oraz co najmniej 20 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń w poprzednim roku kalendarzowym, czyli podwyżki wynagrodzeń po odjęciu inflacji. Co czeka nas od 1 marca 2018 r., na jak podwyżkę mogą liczyć emeryci i renciści? Początkowo rząd planował, że waloryzacja w 2018 r. wyniesie 2,7 proc.

Jak rząd wyliczył przyszłoroczną waloryzację?

Przyjęto następujące założenia: prognozowany średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów w 2017 r. na poziomie 2,1 proc. prognozowany realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2017 r. wyniesie 3 proc. 20 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń w 2017 r. – 0,6 proc. W ten sposób prognozowany wskaźnik waloryzacji w 2018 r. kształtuje się na poziomie 2,7 proc.

Być może wcale nie jest to jednak ostateczna wysokość waloryzacji. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przewiduje, że podwyżki świadczeń mogą być większe i emerytury Polaków od 1 marca 2018 r. wzrosną nie o 2,7 proc., tylko o 3,1 proc. Skąd ta zmiana? Ostatnie dane GUS dotyczące wzrostu zarobków, które znacząco wpływają na wysokość wskaźnika waloryzacji, kształtują się na poziomie 7,4 proc., czyli wzrost wynagrodzeń w ciągu całego 2017 r. może być wyższy, niż prognozował rząd. Jeśli prognozy się sprawdzą, najniższa emerytura wzrośnie nawet o 30–31 zł. To ciągle bardzo niewielki wzrost i seniorzy mogą go specjalnie nie odczuć, ale i tak różnica w porównaniu z ubiegłym rokiem jest duża. Waloryzacja świadczeń przeprowadzona będzie poprzez pomnożenie kwoty aktualnej emerytury lub renty przez wskaźnik waloryzacji. Ostateczna wysokość waloryzacji będzie znana w lutym 2018 r., kiedy GUS ogłosi dane dotyczące wysokości inflacji i wzrostu wynagrodzeń w 2017 r.

Wszyscy dostaną więcej

Coroczna marcowa waloryzacja dotyczy wszystkich emerytów i rencistów. Podwyżkę dostaną także osoby na świadczeniach przedemerytalnych, kompensacyjnych i pomostówkach. Wyższe świadczenia otrzymają zarówno seniorzy, którym emerytury i renty wypłaca ZUS (np. górnicy, pielęgniarki, nauczyciele), jak i KRUS (rolnicy). Tak samo Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA wypłaci wyższe świadczenia emerytowanym funkcjonariuszom policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Biura Ochrony Rządu oraz strażakom, zaś Wojskowe Biuro Emerytalne MON – emerytowanym żołnierzom, a Biuro Emerytalne Służby Więziennej – pracownikom więziennictwa. W sumie – na waloryzację czeka aż 7 mln Polaków. Podwyższone będą również wszystkie dodatki do rent i emerytur, np. pielęgnacyjny, kombatancki, za tajne nauczanie. Senior otrzymujący najniższą emeryturę (1000 zł brutto, czyli 854 zł na rękę) może liczyć w marcu 2018 r. na podwyżkę w wysokości 21,57 zł, jeśli waloryzacja wyniesie 2,7 proc., a 31 zł, jeśli wskaźnik waloryzacji będzie na poziomie 3,1 proc. Natomiast osoba, której ZUS wypłaca średnią emeryturę (ok. 2100 zł brutto, czyli ok. 1700 zł na rękę), dostanie ok. 45 zł więcej niż do tej pory – przy wskaźniku 2,7 proc. lub ok. 65 zł – przy wskaźniku 3,1 proc.

Możesz podwyższyć emeryturę

Są sposoby na podniesienie twojej emerytury. Sprawdź, jak możesz powalczyć o wyższe świadczenie. Warto pamiętać, że waloryzacja to nie jedyny sposób na podwyższenie świadczenia. Po zmianie przepisów w 2015 r. pojawiły się nowe możliwości. Mogą z nich skorzystać ci, których emerytura wyliczana jest zarówno według starych, jak i nowych zasad, a także przyszli emeryci.

Wybierz korzystniejszą tablicę trwania życia

Emerytura według nowych zasad wyliczana jest w ten sposób, że suma zwaloryzowanego kapitału początkowego i zwaloryzowanych składek emerytalnych zgromadzonych na koncie w ZUS (w przypadku członków OFE – na subkoncie) dzielona jest przez tzw. dalsze średnie trwanie życia. Natomiast średnie dalsze trwanie życia (czyli ile lat i miesięcy po przejściu na
emeryturę jeszcze statystycznie będziemy żyć) ustalane jest na podstawie tablic ogłaszanych co roku przez prezesa GUS i zależy od wieku, w którym przechodzi się na emeryturę. Obecnie można zastosować do obliczenia emerytury tablicę obowiązującą w momencie przejścia na emeryturę albo w dniu osiągnięcia indywidualnego powszechnego wieku emerytalnego – jeżeli jest to korzystniejsze dla przyszłego emeryta.

Opieka nad dzieckiem jako lata składkowe

Podwyższyć swoją emeryturę mogą też kobiety, które przed 1999 r. opiekowały się dziećmi, przebywając na urlopie wychowawczym. Dopiero od 1999 r. czas opieki nad dzieckiem w ramach urlopu wychowawczego zaliczany jest do okresów składkowych i są za te lata odprowadzane składki emerytalno-rentowe z budżetu państwa. Natomiast wcześniej – okresy te były traktowane jako okresy nieskładkowe. Różnica jest istotna, ponieważ okresy składkowe są wliczane do kapitału początkowego według wskaźnika 1,3 podstawy wymiaru emerytury, natomiast nieskładkowe – 0,7. To przekłada się na wysokość kapitału początkowego, a od niego w dużej mierze zależy wysokość emerytury. Dlatego matki, które mają emeryturę wyliczoną z uwzględnieniem kapitału początkowego i opiekowały się dzieckiem przed reformą emerytalną z 1999 r., powinny złożyć wniosek o jego przeliczenie, a otrzymają wyższy wskaźnik za lata sprawowania opieki.

Dłuższy okres studiów wliczany do kapitału początkowego

Na podwyżkę mogą również liczyć osoby, które studiowały, bo przy obliczaniu kapitału początkowego mają prawo doliczyć w całości okres nauki w szkole wyższej przed 1 stycznia 1999 r. i jest on liczony w porównaniu z całym okresem zatrudnienia (ze wszystkimi okresami składkowymi), a nie tylko w porównaniu z datą przejścia na emeryturę.

Nieuwzględnione wysokie składki

O wyższą emeryturę mogą powalczyć osoby, które przed 1 stycznia 1999 r. dobrze zarabiały i płaciły wysokie składki emerytalne od całości wynagrodzenia (przekraczające 250 proc. przeciętnego wynagrodzenia), a po uzyskaniu prawa do emerytury dalej były aktywne zawodowo. ZUS co prawda nie uwzględni wyższych składek (np. od 300 czy 400 proc. pensji, bo nadal obowiązuje ograniczenie do 250 proc. średniej), ale emeryt, podając nowe lata, zyska na kwocie bazowej (zwykle wyższej) obowiązującej w dniu złożenia wniosku. Dzięki temu jego emerytura wzrośnie.
-


Uwaga!

Na nowym prawie skorzystają tylko emeryci pobierający świadczenia ze starego systemu, którzy wciąż pracują i mają wysokie zarobki.


Szukaj, dorabiaj, sprawdzaj

Jeśli tylko stan zdrowia pozwala, można spróbować poszukać dodatkowych źródeł dochodu, żeby dorobić do świadczenia. A jeśli nie ma takich możliwości, warto sprawdzić, czy czegoś nie przeoczyłeś, gdy składałeś wniosek o przyznanie świadczenia – np. czy w wykazie zarobków dołączonych do wniosku o emeryturę wskazałeś rzeczywiście te najlepsze. Mogłeś też zapomnieć o niektórych dochodach albo nie zdobyłeś wymaganych zaświadczeń, a przecież powstają nowe archiwa gromadzące dokumentację pracowniczą. Z każdym rokiem powiększa się także wykaz zlikwidowanych i przekształconych firm opracowany przez ZUS. Jeśli udało ci się teraz znaleźć dodatkowe dokumenty potwierdzające twój staż pracy lub zarobki, to one na pewno podniosą twoją emeryturę. Jeśli nie masz żadnych nowych dokumentów poświadczających twoje zatrudnienie, możesz poszukać świadków, którzy potwierdzą, że pracowałeś w danej firmie. Świadkowie mogą potwierdzić np. rodzaj pracy, jaką wykonywałeś, jak długo byłeś zatrudniony, czy była to praca na cały etat, czy byłeś ubezpieczony itp.

POWIĘKSZ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki