Karetka, wypadek

i

Autor: Damian Klamka

Stare Kiejkuty. Jeździli po jeziorze autem. Jedna osoba nie żyje, ranny 13-latek

2017-01-29 18:16

Tragiczny wypadek w Starych Kiejkutach. Cztery osoby jeździły autem po tafli zamarzniętego jeziora. Niestety "zabawa" skończyła się śmiercią. Samochód nie wyhamował na lodzie i z impetem uderzył w rosnące przy jeziorze drzewo. Jedna osoba nie przeżyła wypadku.

Miała być dobra zabawa, a skończyło się tragedią. W Starych Kiejkutach w powiecie szczycieńskim doszło do wypadku na zamarzniętym jeziorze. Cztery osoby wsiadły do auta i zaczęły jeździć po zamarzniętej tafli. Niestety, w pewnym momencie auto uderzyło w drzewo. W skutek wypadku jedna osoba zmarła, a dwie inne zostały zabrane do szpitala, w tym nastoletni chłopiec. Jak powiedział w rozmowie z Radiem Olsztyn starszy aspirant Cezary Zawadzki: - W chwili przybycia ekipy ratowniczej auto stało na linii brzegowej. Wcześniej, na skutek uderzenia autem w drzewo jedna osoba zginęła na miejscu, druga osoba, 13-letni chłopiec został odtransportowany śmigłowcem do Szpitala Dziecięcego w Olsztynie, trzecia osoba się oddaliła i została znaleziona przez osoby postronne, trafiła do szpitala w Szczytnie. Kierowcy nic się nie stało, chciał sobie poszaleć na lodzie i takie są tego skutki.

Kierowca auta był trzeźwy, z wypadku wyszedł bez szwanku.

Zobacz: Dachowali na prostej drodze. Wracali ze studniówki?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki