Jest znamienne, że mimo czasu upływającego od powstania ciągle dowiadujemy się o nim czegoś nowego. W czasie spotkań z powstańcami z wielką uwagą słucham, jak oni zapamiętali ten okrutny czas, a co najważniejsze - co wtedy czuli.
W codziennym życiu rzadko zastanawiamy się, jak ważna jest dla nas wolność, ale jednak wartości, za które powstańcy ginęli 71 lat temu, dziś są przecież takie same: odpowiedzialność za innych, honor, lojalność, przyjaźń, pomoc słabszym.
Jestem dumna, że jestem prezydentem stolicy, miasta nigdy nieujarzmionego, którego tożsamość w znacznym stopniu ukształtowało Powstanie Warszawskie. Te sierpniowe dni, kiedy spotykamy się w różnych częściach Warszawy, wspominając tamte wydarzenia, są dla nas wszystkich bardzo ważne. Dzięki temu wszyscy dajemy świadectwo, jak bardzo je doceniamy. 1 sierpnia będzie zawsze świętem stolicy.