Urzędnik z podatkiem zapuka do drzwi

2015-02-06 3:00

Wiceburmistrz Targówka wygoniła urzędników zza biurek! Blisko 30 pracowników od kilku dni chodzi po domach i osobiście wręcza mieszkańcom decyzje o zapłacie podatku od nieruchomości.

Do 13 lutego muszą w ten sposób odwiedzić 25 tys. adresów. Dlaczego? - Bo tak jest taniej i skutecznie. Wysyłanie decyzji pocztą kosztuje ponad 6 zł, a urzędnik za skutecznie dostarczony dokument dostaje 3,50 zł - odpowiada wiceburmistrz Targówka Agnieszka Szmulewicz (42 l.). I przyznaje, że jej dzielnica jest pionierem takiego dostarczania informacji mieszkańcom. - Bardzo niewiele osób nie wpuszcza urzędnika. Mieszkańcy raczej są zadowoleni, bo nie muszą biegać z awizo na pocztę - dodaje wiceburmistrz.

Do tej dodatkowej pracy urzędnicy zgłaszali się na ochotnika. Nie było odgórnego nakazu. Może się zdarzyć, że zapukają do drzwi na przykład podczas niedzielnego obiadu. Podatkowe wyliczenia roznoszą bowiem po godzinach pracy, w dni powszednie w godz. 16-21, a w sobotę i niedzielę w godz. 10-19. Ci mieszkańcy, którym nie uda się dostarczyć decyzji podatkowych osobiście, będą mogli odebrać je w urzędzie dzielnicy od poniedziałku do piątku w godz. 8-19 i w sobotę w godz. 10-19. Wysłani w teren urzędnicy nie pobierają od mieszkańców podatku. Trzeba go zapłacić pocztą lub przelewem.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Zobacz: Rozlicz podatek PIT za 2014 rok w kilka minut! [PROGRAM DO ROZLICZEŃ PIT ZA DARMO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki