WARSZAWA: Przez urzędasów NIE MA kąpieliska!

2012-07-03 4:00

Warszawiacy czekali na tę wiadomość dwa lata. Jeziorko Czerniakowskie jest wolne od groźnych bakterii i nadaje się do kąpieli. Niestety, o strzeżonym kąpielisku z niezbędną infrastrukturą możemy zapomnieć, bo urzędnicy nie potrafią go przygotować!

To mógł być warszawski hit na szalejące upały. Niestety, Jeziorko Czerniakowskie, ulubiony akwen warszawiaków, najpewniej znów nie będzie mogło być oficjalnie kąpieliskiem. I to mimo że 1 czerwca dostało zielone światło od sanepidu. Wszystko przez urzędników z dzielnicy Mokotów, którzy od ponad miesiąca nie są w stanie zorganizować publicznej plaży i zapewnić warszawiakom niezbędnej infrastruktury i ratowników.

Ratowników brak

W czym problem? Mokotowscy urzędnicy twierdzą, że nie ma chętnych na zabezpieczenie jeziorka. Dowodem mają być dwa nieudane przetargi na operatora kąpieliska, które przeprowadzono w czerwcu. - Do pierwszego przetargu zgłosiły się dwie firmy, jednak w ostatniej chwili się wycofały, tłumacząc, że nie mają wystarczającej liczby ratowników. Do kolejnego przetargu nikt się nie zgłosił - mówi Jacek Dzierżanowski, rzecznik dzielnicy Mokotów

Kolejne badania

Przetarg to niestety nie wszystko. Ostatnie badania wody z 1 czerwca są już nieważne. - W tym tygodniu planujemy kontrolę urzędową infrastruktury wokół jeziorka. Do wydania pozwolenia potrzebne byłyby jeszcze jednak aktualne i pozytywne wyniki badań - zaznacza Dariusz Rudaś, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie. Choć nie chce uprawiać czarnowidztwa, przypomina, że ponowne badania mogą nie być już tak dobre. - W takiej temperaturze w wodzie bardzo szybko rozwijają się rozmaite drobnoustroje - tłumaczy.

Warszawiacy, którzy lubią wypoczywać nad jeziorkiem, nie kryją złości. - W końcu możnaby się kąpać, a ratowników nie ma, więc po prostu strach wchodzić, szczegónie dzieci muszą uważać - mówi Katarzyna Sypek (18 l.), która przyszła nad jeziorko z siostrą Karoliną (22 l.) i kolegą Piotrkiem (21 l.). - Urzędnicy dali ciała - mówią zgodnie.

Nic dodać, nic ująć. Tym bardziej że najbliższe dni będą wyjątkowo upalne.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki