Okrutnik przywiązał psa do drzewa i pozostawił na pastwę losu

2015-02-09 3:00

Jak można być tak okrutnym?! Przepiękny owczarek niemiecki został przywiązany przez swojego poprzedniego właściciela do drzewa w parku w centrum Łodzi i pozostawiony na pastwę losu. Pan sadysta zostawił mu co prawda miskę z jedzeniem, ale "zapomniał" zdjąć z pyska kaganiec.

Ten psiak zdechłby z głodu i zimna, gdyby nie pomoc przechodniów. Widząc psa przywiązanego do drzewa, wezwali na pomoc strażników miejskich, którzy uwolnili zwierzę.

- Pies był wyraźnie przestraszony - mówi Radosław Kluska (45 l.), rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Łodzi. Przewieźli owczarka do schroniska. Tam będzie czekał na nowy dom. Jego poprzedni właściciel, o ile zostanie odnaleziony, może odpowiadać za znęcanie się nad zwierzętami. Grożą mu za to 2 lata więzienia.

Zobacz: Wybory prezydenckie 2015. Andrzej Duda: Jeśli Polacy mnie wybiorą, to przywrócę poprzedni wiek emerytalny!

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki