JACKOWSKI 2012 – PRZEPOWIEDNIE polskiego jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego

2011-11-23 11:23

Polaków czeka bardzo trudny okres. Gospodarka pogrąży się w kryzysie, państwu będzie groziło bankructwo, podrożeje dosłownie wszystko, a niezadowoleni ludzie wyjdą na ulice – takie niepokojące wizje objawiły się znanemu polskiemu jasnowidzowi. Niespokojna będzie także pogoda: niespodziewana wiosna zimą może zakończyć się srogą zimą na wiosnę. Sprawdź co przepowiedział na rok 2012 Krzysztof Jackowski:

Kryzys i wysokie ceny – rząd nie zapanuje nad sytuacją

Krzysztof Jackowski już w 2011 roku prognozował, że z polską gospodarną będzie się działo źle. Najgorzej ma być właśnie na przełomie 2011 i 2012 roku. Już mamy tego przedsmak. Ceny benzyny i oleju napędowego zaraz przekroczą granicę 6 złotych, a to może nie być koniec drożyzny!

- Na taki krach nie jesteśmy przygotowani. Uważam, że nie da się tego zatrzymać. Rząd tak naprawdę nie ma wpływu na sytuację gospodarczą kraju – mówił Super Expressowi Krzysztof Jackowski.

- Głęboki kryzys najbardziej odczują szarzy, biedni ludzie i drobni przedsiębiorcy. Ceny wprost oszaleją jak jeszcze nigdy dotąd. (...) Jesteśmy u progu wielkiego kryzysu i to nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Uważam, że w jakiś czas po tym jesiennym kryzysie nasz kraj zbankrutuje tak jak Grecja. Nie stanie się to jutro ani pojutrze, ale czuję, że to nieuchronne - uszczegóławiał swoją czarną wizję.

Strajki i zamieszki

Kryzys będzie miał też swoje drugie oblicze. Na całym świecie na ulice wychodzi „ruch oburzonych” – nie inaczej będzie w Polsce.

Według jasnowidza na ulicach naszych miast również wylegną tłumy w proteście przeciw drożyźnie. - Najmocniej swoje niezadowolenie będzie manifestować Śląsk. Wybuchną tam strajki, protesty, zamieszki - wieszczy Jackowski w rozmowie z SE.

Wiosna zimą, zima wiosną?

Polaków nie będzie oszczędzała także pogoda:

- Podczas tej zimy będzie miała miejsce anomalia, o której będzie się głośno mówiło – mówił Jackowski. - Zapowiadaną przeze mnie anomalią jest tajemniczy okres trwający od jednego do dwóch tygodni, kiedy nadejdzie nienaturalne na tę porę roku ciepło – precyzował.

Czyżby ta prognoza właśnie się sprawdzała? Meteorolodzy zapowiadają, że przełom listopada i grudnia ma być rekordowo ciepły. Temperatury mają wzrosnąć nawet do 13 stopni Celsjusza.

Krzysztof Jackowski twierdzi również, że po fali ciepła trzeba się liczyć z atakiem zimy. Śnieg i mrozy przyjdą nagle i długo nie odpuszczą.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają