W środę będzie -35 stopni C

2010-11-29 19:23

Śnieg zasypie całą Polskę, a trzaskający mróz zamieni nasz kraj w prawdziwą Syberię. Dodatkowo silny wiatr sprawi, że temperatura odczuwalna będzie jeszcze niższa niż ta na termometrze. Czeka nas istny pogodowy horror. Zwłaszcza że zima nie zamierza szybko odpuścić.

Ciepłe kurtki, czapki, szaliki i rękawiczki obowiązkowe! To już nie przelewki. Z północy płyną lodowate masy powietrza. Niż atmosferyczny spowoduje, że spadnie nawet ok. 30 centymetrów białego puchu. Będzie też wiał porywisty wiatr do 80 km na godzinę. Mróz będzie początkowo niewielki, do -8. Zawieje i zamiecie śnieżne oraz fatalne warunki na drogach to jednak dopiero zapowiedź tego, co nas czeka.

Przeczytaj koniecznie: Utrudnienia na drogach, nieprzejezdne drogi, korki – atak zimy w listopadzie

W nocy z poniedziałku na wtorek śnieg przestanie padać, a słupki rtęci spadną w dół na łeb na szyję do -15. I to nie koniec, bo z każdą godziną temperatura wciąż będzie spadać! W nocy z wtorku na środę nadejdzie siarczysty, iście syberyjski mróz. Nad ranem w całym kraju termometry pokażą poniżej -20 stopni. Na zachodzie będzie -22, a najzimniej ma być w centrum i na północnym wschodzie, bo nawet -28! Przygotujmy się jednak na o wiele niższą temperaturę, bo silny i mroźny wiatr będzie potęgował wrażenie chłodu. Temperatura odczuwalna ma sięgnąć -35 stopni! Lotniska staną, samochody, które w ogóle uda się uruchomić, będą się ślizgać na pokrytych lodem drogach, a piesi ugrzęzną w zaspach. Dopiero w nocy ze środy na czwartek mróz nieco zelżeje. Na zachodzie kraju ma być do -7, a w centrum do -16. Znowu jednak czekają nas zawieje i intensywne opady śniegu.

Przed nami potężny atak zimy

Waldemar Skałba (41 l.) z Biura Prognoz Cumulus: - Dwudziestocentymetrowa pokrywa śnieżna utrzyma się dłużej. Niestety, zimowa aura utrzyma się co najmniej do końca tygodnia. Ocieplenia na razie nie widać.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki