Bez szans na milion elektryków na drogach – winne elektrownie

2017-06-19 15:13

Plan elektromobilności zakłada wprowadzenie na polskie drogi aż miliona samochodów elektrycznych. To ambitne cele, bowiem ewentualne zachęty do kupa takiego auta okazują się szczątkowe, a największy problem rewolucji dopiero przed nami.

Hyundai IONIQ Electric vs. Nissan Leaf

i

Autor: Paweł Kaczor Hyundai IONIQ Electric vs. Nissan Leaf

Rząd zakłada, że do 2025 roku aż milion kierowców będzie poruszać się samochodami bezemisyjnymi. Zamiast jednak zdecydować się na bezpośrednie dopłaty do takich aut z budżetu, plany przewidują zwolnienie akcyzy (co tylko nieco zmniejszy ceny), brak opłat za parkowanie w mieście czy możliwość poruszania się buspasami. Nawet jeśli Polacy wysupłają niemałą kwotę na zakup takiego auta, może się okazać, że będzie ono bezużyteczne.

Test elektryków: Hyundai IONIQ Electric vs. Nissan Leaf

Samochody elektryczne – przynajmniej na razie- nie mają tak dużego zasięgu jak tradycyjne pojazdy. Przejeżdżają one maksymalnie 250 kilometrów, stąd też tak ważna jest inwestycja w sieć ładowarek. Na razie jest ona szczątkowa, lecz z kolejnymi miesiącami jest coraz lepiej.

Więcej ładowarek to oczywiście większe obciążenie sieci. Obecnie co roku z salonu wyjeżdża mniej niż 100 samochodów ładowanych z wtyczki, a i tak okazuje się, że infrastruktura jest wystarczająca przeciążona i trzeba będzie liczyć się z brakiem zasilania. Problemem są elektrownie.

Pisaliśmy o: Auto elektryczne naładujesz w Lidlu – za darmo!

Jak donosi "Rzeczpospolita", Polsce może zabraknąć prądu podczas gorących, letnich miesięcy. Zwiększone zapotrzebowanie na energię elektryczną może spowodować, że nie tylko nie będzie można wygospodarować nadwyżki prądu, ale i przekroczone zostaną możliwości importu.

Plan elektromobilności od początku wzbudzał wątpliwości wśród ekspertów. Okazuje się, że jego realizacja nie będzie możliwa wyłącznie z racji wyjątkowo ambitnych celów, ale i podstawowych elementów całej elektroukładanki. Dla porównania warto przypomnieć, że pilotażowy program wprowadzony w Anglii pozwala na sprzedaż energii elektrycznej do sieci z... własnego samochodu!

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki