Kierowca BMW rozwalił auto na obwodnicy Trójmiasta

i

Autor: STOP CHAM - YouTube Kierowca BMW rozwalił auto na obwodnicy Trójmiasta

Po ciemku i na mokrej nawierzchni

Kierowca BMW pędził po obwodnicy Trójmiasta. Chwilę później stało się nieuniknione

2022-11-15 16:50

Kierowca "bawarki" miał więcej szczęścia niż rozumu. O wiele zbyt szybka jazda obwodnicą skończyła się dla niego wypadkiem, a finał zdarzenia mógł być tragiczny. Skończyło się "tylko" na uszkodzonym BMW, zablokowanej drodze i sporych utrudnieniach.

Kierowca BMW mocno przesadził

Obwodnica Trójmiasta, ciemna noc i mokra nawierzchnia. Taka kombinacja nie zapowiada idealnych warunków do jazdy, ale dla kierowcy srebrnego BMW serii 3 E46 nie był to problem. Zdołał on rozpędzić swoją "bawarkę" do nieprzepisowych prędkości, ale z hamowaniem nie poszło mu już tak łatwo. Młody kierowca przestrzelił łuk drogi i wynikające z remontów zmiany w organizacji ruchu. Taka jazda mogła skończyć się tragedią. Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar. Jak pokazuje film z wideorejestratora, który udostępniony został na kanale STOP CHAM, skończyło się "tylko" na zablokowanej drodze, rozbitym BMW i wielogodzinnych utrudnieniach.

Wypadek BMW na obwodnicy Trójmiasta

Na nagraniu z samochodowej kamerki widać, jak srebrne BMW E46 mknie z dużą prędkością i wyprzedza samochód z kamerką. Jadący około 100 km/h pojazd zostaje wyprzedzony z prędkością, która mogła przekroczyć 200 km/h. Choć na podstawie filmu trudno jest jednoznacznie określić prędkość BMW, nie ulega wątpliwości, że była ona zdecydowanie zbyt duża. Kierowca serii 3 chwilę później przekonał się, że wilgotna jezdnia i trudne warunki nie wybaczają błędów. Kilka kilometrów dalej, BMW uderzyło w betonowe bariery oddzielające pasy ruchu. Te przesunęły się na sąsiedni pas i zablokowały ruch w przeciwną stronę. Z relacji świadków wynika, że betonowa przeszkoda pozostawiła "przesmyk" ledwo mieszczący na szerokość samochód osobowy. Nietrudno wyobrazić sobie również, co byłoby gdyby do zdarzenia doszło w gęstym ruchu - to mogłoby skończyć się fatalnie, nie tylko dla kierowcy BMW, który pozwolił sobie na zbyt dużo.

BMW rozbite w Trójmieście

Unieruchomione na poboczu BMW sugeruje, że sprawca pozostał na miejscu zdarzenia do przyjazdu policji. Za spowodowanie kolizji, taryfikator przewiduje karę w wysokości przynajmniej 1000 zł i 6 punktów karnych. Policjant może jednak do tego doliczyć również kwoty odpowiednie do wykroczeń będących przyczyną wypadku. W tym wypadku, bez materiału dowodowego trudno byłoby jednak jednoznacznie wskazać, że kierowca BMW w momencie zdarzenia jechał zbyt szybko.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki