Kierowca Audi RS6-R o mocy 730 KM postradał wszystkie rozumy. Ten manewr mógł się skończyć tragedią - WIDEO

i

Autor: Youtube/Exel F

Ma szybkie Audi, więc myśli, że wszystko mu wolno. Ten manewr mógł skończyć się tragedią - WIDEO

2019-01-24 12:33

Kierowcy dysponujący samochodami o ogromnej mocy bardzo często zapominają o zdrowym rozsądku, a ich zachowanie na drogach pozostawia wiele do życzenia. Kierowca Audi RS6-R Avant o mocy 730 KM dał pokaz głupoty swoim bezmyślnym manewrem. Jedna sekunda dłużej i skończyłoby się tragedią.

Wyczyny kierowcy Audi RS6-R Avant zostały uchwycone 18 stycznia przez wideorejestrator jednego z uczestników ruchu. W pierwszych sekundach filmu nie zapowiada się na łamanie przepisów, jednak chwilę później kierowca Audi po tym, jak minął radiowóz stojący na poboczu, pomylił teren zbudowany z torem wyścigowym.

Dla osób mniej zorientowanych w świecie motoryzacji Audi RS6-R może się wydawać najzwyklejszym rodzinnym autem, z reguły nie ściągającym na siebie dużo uwagi. Rzecz w tym, że 4-litrowy silnik V8 modelu RS6 generuje 560 KM, a po modyfikacjach ABT możemy mówić już o mocy 730 KM i 920 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Kombi tego kalibru przyśpiesza do setki w niecałe 3,2 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 320 km/h.

Kierowca zdecydował się wykorzystać to przerażające przyśpieszenie do złamania kilku przepisów, prawie doprowadzając do wypadku. Tuż przed znakiem informującym o wjazd do strefy zabudowanej, kierujący RS6-R zdecydował się na wyprzedzanie "na trzeciego". Choć odcinek drogi okazał się za krótki, kierowcy nie zniechęciło to do kontynuowania manewru.

Ostatecznie z wysoką prędkością kierowca Audi przeleciał przez przejście dla pieszych na sąsiednim pasie, w ostatniej chwili unikając zderzenia czołowego.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki