Autor: Instagram/linkimaster Marta Linkiewicz odpicowała Mercedesa

Marta Linkiewicz odpicowała swoją furę! Jej luksusowy Mercedes przeszedł ogromną metamorfozę - ZDJĘCIA

CLS

2021-06-29 15:48

Marta Linkiewicz, znana influencerka i ulubienica federacji Fame MMA, wysłała swoją brykę na poważny zabieg! Mercedes-Benz Klasy C Coupe, którym niedawno wyjechała z salonu dealera, przeszedł ogromną metamorfozę. Ponieważ "Linki" lubi być w centrum uwagi, to nie mogło się skończyć inaczej. Teraz jej luksusowa gwiazda będzie widoczna z kilometra!

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Luksusowe coupe Marty Linkiewicz, pieszczotliwie nazywany przez nią "karocą królowej", przeszedł ogromną metamorfozę. Jej dwudrzwiowa Klasa C zerwała z tradycyjną i elegancką czernią, na rzecz lśniącego w słońcu różu. Na auto została położona folia ochronna o uroczej nazwie "jelly pink", która jak żadna inna pasuje do stylu zawodniczki Fame MMA. Dodatkowo zostały przyciemnione przednie reflektory i tylne lampy. Ponadto Marta pokusiła się o tzw. "dechroming", czyli wszystkie aluminiowe ramki zastąpiła czernią.

Sprawdź: Marta Linkiewicz odebrała nową furę. Osobiste DETALE zwalają z nóg! - ZDJĘCIA

View this post on Instagram

A post shared by Marta Linkiewicz (@linkimaster)

Jedyny taki Mercedes

Jeszcze przed wyjechaniem autem na drogi, Marta zadbała, żeby każdy zapamiętał jej samochód na długi czas. W pierwszej kolejności influencerka zamówiła w urzędzie indywidualne tablice rejestracyjne "W0 00H0E", a później przystąpiła do personalizacji wnętrza i detali. Boczki drzwi wraz z fotelami przedniego rzędu i kanapą, zostały obszyte różową skórą. Na siedzeniach i kapselkach felg pojawiły się także inicjały zawodniczki, a na dywanikach dodatkowo wyhaftowano koronę królowej. W międzyczasie logo na kierownicy zostało ozdobione kryształkami. Trzeba przyznać, że drugiego takiego auta na drogach nie spotkamy.