Inspektorzy z kujawsko-pomorskiej ITD prowadzili nocne kontrole na autostradzie A1. Wśród pojazdów wytypowanych do sprawdzenia znalazła się ciężarówka, która przewoziła palownicę - ciężką maszynę budowlaną. Właśnie o wagę chodziło tym razem. Funkcjonariusze skierowali pojazd na wagę, bo kierowca okazał im zezwolenie kategorii V, uprawniające do przejazdu po drogach publicznych zestawu o masie całkowitej do 60 ton.
Sprawdź: Kierowcy Audi urządzili sobie zapasy na drodze! Internauci nie mają dla nich listości - WIDEO
Waga wskazała 92,3 tony czyli o 32,3 tony za dużo. Przekroczone zostały dopuszczalne naciski osi ciągnika. W tej sytuacji przewoźnik powinien posiadać zezwolenie kategorii VII, którego wydanie wiąże się z wyznaczeniem bezpiecznej trasy przejazdu przez zarządców dróg, zapewniającej ochronę infrastruktury budowlanej i drogowej – w tym bezpieczeństwo mostów i wiaduktów. Ten transport był zabezpieczony przez jeden pojazd pilotujący, tymczasem przepisy stanowią, że w przypadku pojazdów nienormatywnych o masie powyżej 80 ton, pojazdy pilotujące muszą być dwa.
Przewoźnik z Łodzi poniesie karę
Wobec przewoźnika drogowego zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające, a zestaw z ładunkiem został skierowany na parking strzeżony. Poczeka tam, aż zarządcy dróg wyznaczą bezpieczną trasę przejazdu i wydane zostałe zezwolenie kategorii VII.
Podcasty
Playlisty tematyczne
