Utopił Audi A7 Sportback

i

Autor: Kecskeméti tv / Facebook Utopił Audi A7 Sportback

Napęd quattro w głębokim rozlewisku nie pomoże! Audi to nie amfibia - WIDEO

2020-06-22 12:26

Bez wątpienia system stałego napędu na wszystkie koła quattro stosowany w autach marki Audi jest bardzo wydajny i potrafi pomóc w wielu drogowych sytuacjach. Są osoby uważające, że dla aut z tym rozwiązaniem w układzie napędowym nie ma rzeczy niemożliwych. Jak bardzo zgubne jest takie myślenie, przekonał się kierujący Audi A7, któremu chyba wydawało się, że jeździ wszechstronną amfibią.

Upalne dni często kończą się gwałtowną burzą, a ulewne deszcze potrafią powodować dotkliwe straty z powodu podtopień. Na zniszczenie przez wodę narażone są między innymi samochody. Wjeżdżanie osobówką w rozlewisko nie jest dobrym pomysłem, nie mówiąc już o próbie sforsowania zalanego tunelu. Pewien nierozsądny kierowca Audi A7 Sportback, któremu wydawało się, że jego auto może wszystko, długo będzie żałował podjętej decyzji. Dynamiczny wjazd w głębokie bajoro zakończył się najgorszym scenariuszem. Silnik został natychmiast zalany, a wnętrze ekspresowo spenetrowane przez wodę. Do tego incydentu doszło 17 czerwca na Węgrzech.

Przeczytaj również: Napęd quattro świętuje 40. urodziny! Wszystko zaczęło się od pojazdu terenowego na potrzeby wojska

Przypominamy, że kierując pojazdem podczas ulewy trzeba bardzo uważać na głębokie kałuże. Wjeżdżając w stojącą wodę ze zbyt dużą prędkością, kierowca może doświadczyć zjawiska akwaplanacji – poślizgu wodnego i utracić kontrolę nad pojazdem. W niektórych przypadkach możliwe jest także zalanie układu zapłonowego lub innych elementów elektrycznych w aucie. Wrażliwe są także hamulce, a zawieszenie może ucierpieć na przeszkodach zlokalizowanych pod wodą. Kiedy silnik zaciągnie wodę przez układ dolotowy powietrza, natychmiast dochodzi do unieruchomienia pojazdu. Kiedy woda wedrze się do komór spalania, sprawa zwykle kończy się kapitalnym remontem silnika, a nawet przymusem wymiany jednostki napędowej. Więcej o tym, czy zalane auto to już koniec, pisaliśmy tutaj - KLIKNIJ i SPRAWDŹ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki