Ostrożnie z gazem w BMW M4, napęd na tył potrafi zaskoczyć - WIDEO

Rafał Mądry

2015-01-06 13:19

Nieostrożne obchodzenie się ze sportowym samochodem, to jak zabawa z naładowaną bronią. Amerykański kierowca najnowszego BMW M4 chciał widowiskowo przyspieszyć na prostej, ale ku jego zaskoczeniu wóz w mgnieniu oka stracił przyczepność i wylądował na przeciwległym pasie ruchu. Do kolizji z innym pojazdem brakowało niewiele.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Sytuacja do jakiej doszło w Kalifornii pokazuje, jak nieprzewidywalne są bardzo mocne auta z napędem na tył. BMW M4 ma pod maską turbodoładowany silnik benzynowy R6, o pojemności 3-litrów, rozwijający 431 KM (5500-7300 obr./min) oraz 550 Nm (1850-5500 obr./min).

Zobacz też: WIDEO - takie są nowe BMW M3 i M4 przyspieszające w 4.1 s do "setki"

Jednostka może współpracować z 7-biegową przekładnią dwusprzęgłową M DCT lub 6-biegowym "manualem", a napęd trafia na tylną oś. Sprint 0-100 km/h trwa zaledwie 4.1 s (4.3 s ze skrzynią ręczną), zaś prędkość maksymalną to ograniczone elektronicznie 250 km/h.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku