Oto Lamborghini Sian - to pierwsze zelektryfikowane seryjne Lambo

Styliści z Sant’Agata Bolognese napracowali się przy tym projekcie. Lamborghini Sian wygląda obłędnie i rozpala wyobraźnię. Spektakularny design nafaszerowany załamaniami i ostrymi kantami powoduje, że od nadwozia przypominającego pojazd z jakiegoś filmu Science Fiction, bardzo ciężko oderwać wzrok.

W budowie wykorzystano konstrukcję Aventadora, co widać po linii bocznej, ale już panele karoserii zaprojektowano zupełnie od nowa. Uwagę zwracają ciekawe felgi, rozsiane wszędzie spoilery, potężne końcówki układu wydechowego oraz przede wszystkim futurystyczne światła. Wrażenie robi także ciekawe i starannie wykonane wnętrze, wyposażone w wiele najnowszych rozwiązań stosowanych przy odczytywaniu parametrów.

Zobacz też: Tak po Warszawie wozi się Patryk Vega. Lamborghini reżysera nie sposób nie zauważyć - ZDJĘCIA

Do napędu wykorzystano dobrze znany 6.5-litrowy silnik V12. Wolnossąca benzynowa jednostka podkręcona do mocy 785 KM tym razem jednak została wsparta 48-woltową instalacją elektryczną i układem typu mild hybrid. Elektryczny 34-konny silnik zamontowany przy skrzyni biegów poprawia reakcję na gaz oraz osiągi, a także odciąża silnik spalinowy przy ruszaniu i niskich prędkościach. Nowatorski kondensator gromadzący energię został umieszczony między kabiną, a silnikiem. Łączna moc systemowa wynosi aż 819 KM, a napęd jest przekazywany na cztery koła. Wartość ta pozwala na rozpędzanie auta od 0 do 100 km/h w 2,8 sekundy i osiągnięcie szybkości 350 km/h.

Lamborghini Sian powstanie w 63 egzemplarzach. Wszystkie mają już swoich nabywców.

18 zdjęć