Peugeot 2008 DKR16 gotowy na Rajd Dakar 2016

2015-12-04 15:42

Peugeot 2008 DKR16 jest gotowy na podbój bezdroży. Pojazd przyszykowany do startu w Rajdzie Dakar 2016, w porównaniu z autem z poprzedniego roku ma dłuższe i szersze nadwozie oraz mocniejszy silnik. Doświadczenia ze startów w roku 2015 utwierdziły także konstruktorów w przekonaniu, aby pozostać przy śmiałej koncepcji samochodu z napędem jedynie na tylną oś.

Team Peugeot Total składający się z takich gwiazd jak Sébastien Loeb, Stéphane Peterhansel, Cyril Despres i Carlos Sainz, wystartuje w Rajdzie Dagar 2016. Zespół w ekspedycji przemierzającej w styczniu Argentynę i Boliwię, wystąpi w nowych barwach, łączących wszystkich partnerów wspierających projekt.

Peugeot 2008 DKR16 dorobił się poważnych zmian. Pustynny bolid jest szerszy, niższy, szybszy i mocniejszy. Auto ma większy rozstaw kół i osi oraz znacznie skrócone zwisy przedni i tylny, aby lepiej stawić czoła piaszczystym wydmom, kamienistym drogom i potokom. Środek ciężkości został położony niżej, zmieniona została także aerodynamika nadwozia. Auto otrzymało po raz pierwszy srebrny dach, który ma odbijać gorące promienie argentyńskiego słońca, gdzie temperatura w styczniu potrafi sięgać nawet 50°C.

Zobacz też: Peugeot 308 GTi: sportowy kompaktowy lew w akcji

Pod maskę trafił nowy napęd. Moc na koła tylne przekazuje 3-litrowy wysokoprężny silnik V6 biturbo, który rozwija większą moc i jest bardziej elastyczny. Generuje 350 KM i 800 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Prędkość z jaką auto może pojechać to 200 km/h. Zmodyfikowano zawieszenie, które zostało lepiej przygotowane na walkę z nierównościami i zróżnicowaniem terenu. Konstrukcja zawiera podwójne wahacze trójkątne, stabilizatory poprzeczne, sprężyny śrubowe (po jednej na koło) i regulowane amortyzatory (po dwa na koło). Wspomaganie kierownicy jest hydrauliczne. Koła to jednoelementowe obręcze felg ze stopu magnezu z dopasowanymi do nich, lekkimi oponami Michelin.
.

38. edycja Rajdu Dakar

Rajd Dakar 2016 wystartuje z Buenos Aires w Argentynie, w sobotę 2 stycznia i zakończy się w Rosario w sobotę 16 stycznia. Na cztery maszyny w kolorach Red Bulla czeka intensywna trasa o długości 10 tys. km przecinająca w poprzek Amerykę Południową.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki