Rok 2019 nie będzie dla kierowców łaskawy. Ceny OC mogą znowu wzrosnąć

Koniec zeszłego roku dla wielu kierowców był nadzieją, na powrót starych, niższych cen obowiązkowego ubezpieczenia OC. Wszystko za sprawą spadku cen polis, które pod koniec roku kosztowały o blisko 10 proc. mniej niż na początku 2018 r. Dla przyzwyczajonych do podwyżek był to dobry sygnał. Eksperci przewidują jednak, że ta tendencja nie doczeka się kontynuacji. 

Eksperci z porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl obliczyli na podstawie statystyk KNF (Komisji Nadzoru Finansowego), że w pierwszych sześciu miesiącach w latach 2017 r. oraz 2018 r. wypłaty z ubezpieczeń OC wzrosły o ponad 15 proc — z 3,94 mld zł do 4,55 mld zł. Na przestrzeni pierwszej połowy 2017 i 2018 r., dzięki podniesieniu cen składek ubezpieczeniowych, zysk techniczny ze sprzedaży OC kierowcom wzrósł z 54 mln zł do 213 mln zł.

Gdyby nie znacznie wyższe wpływy ze składek, to w pierwszej połowie 2018 r. ubezpieczyciele nie zarobiliby na sprzedaży obowiązkowego OC dla kierowców

- wyjaśnia Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl

Cel Komisji Nadzoru Finansowego, jakim jest zysk ze sprzedaży polis OC, został zatem spełniony, ale na tym nie koniec. Ubezpieczyciele w 2019 r. będą starali się o jeszcze lepszy wynik, stąd też spekulacje ekspertów, że ceny mogą znacząco pójść w górę. Czynnikiem odpowiedzialnym za poziom wypłacanych odszkodowań będzie między innymi inflacja, czy też wzrost średniej wartości uszkodzonego auta.

W kontekście wypłat za szkody niemajątkowe (zadośćuczynień), warto wspomnieć o tegorocznych uchwałach Sądu Najwyższego, które otworzyły drogę do dużych świadczeń rodzinom osób znajdujących się w stanie wegetatywnym na wskutek wypadku drogowego

- dodaje prezes porównywarki, Paweł Kuczyński.

Jeszcze inaczej w 2019 r.

Od niedawna nasi krajowi ubezpieczyciele walczą o pozycję na rynku z zagranicznymi firmami ubezpieczeniowymi, które oferowały atrakcyjniejsze warunki od naszych krajowych spółek, za mniejsze pieniądze. Firmy zarejestrowane w Polsce poddawane presji cenowej nie mogły zaoferować więcej, ponieważ przy dużych obniżkach mogłyby się narazić na sankcje ze strony KMF. W 2019 r. czekają nas jeszcze spore zmiany związane ze standaryzacją świadczeń za szkody niemajątkowe Sądu Najwyższego, które chcąc nie chcąc mogą wpłynąć w głównej mierze na ceny polis OC.