Rosyjskie tablice i Białorusin za kierownicą. Limuzyna warta ćwierć miliona złotych okazała się kradziona

Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w niedzielę 6 czerwca ujawnili i zabezpieczyli samochód pochodzący z przestępstwa. Do odprawy zgłosił się obywatel Białorusi, podróżujący Mercedesem Klasy S na rosyjskich numerach rejestracyjnych. W trakcie szczegółowej kontroli auta pod kątem legalności pochodzenia funkcjonariusze stwierdzili ingerencję osób trzecich w polu numerowym nadwozia oraz podrobioną na wzór oryginału tabliczkę znamionową. Na dodatek mundurowi znaleźli naklejkę zawierającą oryginalny numer kontrolny, która została częściowo usunięta w celu uniemożliwienia pierwotnej identyfikacji pojazdu oraz niezgodność dat produkcji poszczególnych części pojazdu z datą produkcji zawartą w dowodzie rejestracyjnym.

Zobacz również: Fałszywe tablice i wyłamana stacyjka. Za kierownicą kampera 21-latka

Strażnicy mieli nosa do Mercedesa wyprodukowanego w 2014 roku i po potwierdzeniu swoich przypuszczeń, że warte około 250 tysięcy złotych auto może pochodzić z nielegalnego źródła, kierowca z pojazdem został zatrzymany. 26–letniego obywatela Białorusi po przesłuchaniu w charakterze świadka zwolniono. Zabezpieczony pojazd wraz ze sporządzoną dokumentacją został przekazany funkcjonariuszom Policji w Sokółce celem dalszego postępowania.

3 zdjęcia