Pijany kierowca Opla doprowadził do karambolu i sparaliżował most

i

Autor: Policja Pijany kierowca Opla doprowadził do karambolu i sparaliżował most

Przerażający karambol sparaliżował most. Sprawca zdarzenia miał w organizmie prawie 4 promile

2020-10-21 12:59

Cztery rozbite samochody i kilkugodzinna blokada mostu na Wiśle w Puławach - tak skończyła się nieodpowiedzialna jazda 44-latka z gm. Janowiec (woj. lubelskie), który 20 października wsiadł za "kółko" z prawie 4 promilami alkoholu w organizmie. W wyniku karambolu wszystkie auta zostały poważnie uszkodzone, a sam sprawca dachował. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna trafił do szpitala. Za swoją głupotę zatrzymany odpowie przed sądem.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło we wtorek 20 października w Puławach (woj. lubelskie). Po południu dyżurny został powiadomiony, że na moście im. Ignacego Mościckiego doszło do zderzenia kilku samochodów, w tym jedno z nich dachowało. Uwięzionego w pojeździe kierowcę wydobyli strażacy oraz policjanci. Następnie w asyście funkcjonariuszy mężczyzna został przetransportowany do szpitala.

Sprawdź: Zgubił koło i udawał, że nic się nie stało. Jego jazdę przerwali mundurowi

Po krótkiej analizie okazało się, że mężczyzna kierujący Oplem, jadąc od strony Góry Puławskiej, zjechał na przeciwległy pas ruchu gdzie doprowadził do zderzenia z jadącymi kolejno Skodą, BMW, a następnie także Hondą. Po zderzeniu z japończykiem auto sprawcy przewróciło się na dach.

Pijany kierowca Opla doprowadził do karambolu i sparaliżował most

i

Autor: Policja Pijany kierowca Opla doprowadził do karambolu i sparaliżował most

Miał prawie 4 promile

Badanie alkomatem wykazało, że poszkodowany w wyniku dachowania mężczyzna miał 3,8 promila alkoholu w organizmie. Badania przeprowadzone w szpitalu pozwoliły ustalić, że doznał ogólnych potłuczeń. Pozostali uczestnicy zdarzenia, w tym dwoje dzieci, nie odnieśli poważnych obrażeń, a sami kierowcy byli trzeźwi.

Zobacz: Ursus to nie Audi. Ta ucieczka traktorem nie mogła się udać

Utrudnienia w ruchu trwały kilka godzin. Policjanci informowali o utrudnieniach i kierowali na tzw. nowy most. Zgodnie z kodeksem karnym, 44-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 i wysoka grzywna. Mężczyzna odpowie także za spowodowanie zdarzenia drogowego pod wpływem alkoholu i pożegna się z uprawnieniami do kierowania na dłuższy czas.

Sonda
Dlaczego ludzie wsiadają za kierownicę po alkoholu?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki